Prostowanie polskiego precla (PRZEGLĄD PRASY)

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-10-20 07:10
Prostowanie polskiego precla (PRZEGLĄD PRASY) - fot. archiwum.prw.pl
fot. archiwum.prw.pl

No i jak? Mdłości minęły, czy też trzyma państwa niesmak po publicznym gotowaniu przez godzinę flaków z olejem, co transmitowała telewizja w porze największej oglądalności? Ależ to było nudne! Jak sprawozdanie księgowe. Żadnego polotu, zero dowcipu, ani jednej niespodzianki, bez żadnej iskrzącej interakcji. Sama żmudna, przaśna międzypartyjna młócka wyborcza. Panie Amaro - weź się pan za te kucharki, powiedz im do czego służą przyprawy! Mam ochotę krzyczeć: dość tych wyondulowanych paniuś, dajcie tę z warkoczem, albo tę Marcelinę z przemilczanej partii Razem! Gdzie jest ten Czarny Pietruś?

Temperaturę przewracania flaków dodatkowo chłodzili prowadzący. Zgodnie z regulaminem powtarzali te same pytania każdej z nieszczęsnych kobiet. W efekcie bywało, że "zapytowywanie się" trwało 40 sekund a na odpowiedź było 90. Komentatorzy skłaniają się ku remisowi, z lekkim wskazaniem na Beatę Szydło.

W studiu był zgniły remis, natomiast na podwórku zabłysnął sztab pani Szydło. Kandydatka PiS miała dobrze zorganizowaną szumną konferencję prasową a właściwie wiec, po prostu dostała dodatkowy czas, który spożytkowała skutecznie. W tym samym momencie zdyszana Ewa Kopacz udzielała wywiadu w ciasnym telewizyjnym korytarzyku, gdzieś pewnie między charakteryzatornią a stolarnią. PiS znowu ograł PO.

Dziś będzie powtórka z rozgrywki. Wczoraj Paweł Kukiz krzyczał: "Kim ty kobieto jesteś, by nawoływać, że głosowanie na małe partie to głos stracony?" - wieczorem będzie okazja postawić pytanie twarz w twarz, bo i Ewa Kopacz i Beata Szydło zadeklarowały udział w oficjalnej debacie wszystkich ogólnopolskich komitetów wyborczych. Korwin pewnie przyjdzie z workiem pieprzu i ostrej papryki. Niech się coś zadzieje, bo nudy to marazm a marazm to stagnacja.

Wczoraj prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że nadchodzi czas gdy jego partia będzie mogła wziąć się za prostowanie polskich dróg. Oby nie było jak w tej historii motocyklisty, któremu było zimno, wiec przełożył marynarkę tył na przód, aby mniej wiało. Pech chciał, że miał wypadek. Przyjechało pogotowie, lekarz stwierdził zgon. Pytają okolicznych mieszkańców o szczegóły. A ci mówią, jak go ratowali: "jak podlecieliśmy, to jeszcze żył. Ale jak mu prostowaliśmy, przekręcaliśmy głowę, to wyzionął ducha".

Do usłyszenia się z Państwem...


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~POpelinie2015-10-22 07:45:10 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Jak można w debacie TVP sensownie odpowiadać na pytanie mając tylko dwie minuty? Debata było tylko po to aby sprowokować i skompromitować kandydatkę PIS ,a że to się nie udało pani premierzycy i jeszcze wykazała się chamstwem i prymitywizmem w stosunku do swojej rywalki to widać było gołym okiem, czyli kolejny "klapa "...PO!
~Jacenty Krotofil2015-10-20 12:29:45 z adresu IP: (176.221.xxx.xxx)
Dot. paniusi Ewuni i paniusi Beatki. "Jest to rozumowanie osób, które twierdzą, że księżyc jest bardziej potrzebny od słońca, bo świeci w nocy, gdy jest ciemno, a słońce w dzień, gdy jest i tak jasno". P.S. Ze źródeł zbliżonych: Debatowcy z dzisiejszej sesji są przekonani o wyższości księżyca. Będzie to widać i słychać.
~LuK2015-10-20 10:01:01 z adresu IP: (62.233.xxx.xxx)
Czułem się jak w mięsnym - dużo kiełbasy, ale jakaś tłusta i niezbyt świeża... mdłości jeszcze nie minęły.