Spuściła swojego psa w sedesie. Szczeniak nie przeżył
Chciała pozbyć się psa, więc wrzuciła żywego szczeniaka do muszli klozetowej i spuściła wodę. Zwierzę utknęło w rurze kanalizacyjnej i mimo, że w końcu udało się je wyciągnąć nie przeżyło tego zdarzenia. Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej komendy mówi, że gdy policjanci usłyszeli o szczeniaku wrzuconym do toalety - nie dowierzali. Niestety, gdy przyjechali na miejsce zgłoszenie, okazało się być prawdziwe.
Jak ustalili funkcjonariusze 45-letnia kobieta wrzuciła małego pieska do sedesu i spuściła wodę. Zwierzę utknęło w rurze kanalizacyjnej. Niezbędna okazała się interwencja strażaków oraz pracowników administracji budynku. Szczenię zostało oswobodzone, ale było w stanie wycieńczenia i niestety nie udało się go uratować. Kobieta początkowo tłumaczyła, że chciała „umyć” pieska, później przyznała, że zrobiła to umyślnie - mówi Wojciech Jabłoński.
45-letnia mieszkanka Bogatyni trafiła do aresztu, jest oskarżona o znęcanie się nad zwierzęciem. Grozi jej kara do dwóch lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.