Radni się zgodzili, Wrocław wyemituje obligacje na ponad 70 milionów złotych
Dmuchamy na zimne - skarbnik Wrocławia uspokaja i zapewnia, że z finansami miasta nie dzieje się nic złego. Dyskusja o zadłużeniu stolicy regionu ponownie wybuchła dziś na sesji rady miejskiej.
Radni zgodzili się, by Wrocław wyemitował obligacje na ponad 70 mln zł. Te pieniądze mają, ale jak podkreślają urzędnicy - nie muszą posłużyć do załatania dziury budżetowej. Już wiadomo, że są mniejsze wpływy ze sprzedaży nieruchomości.
W tej chwili deficyt Wrocławia wynosi niecałe 300 mln zł i na pewno się powiększy. O ile? O to zapytaliśmy skarbnika Wrocławia Marcina Urbana:
Radni zgodzili się na sprzedaż obligacji, ale opozycyjni radni mieli sporo wątpliwości. Lokalni politycy uważają, że stan finansów jest fatalny a Wrocław zdecydował się na papiery wartościowe, bo żaden bank nie chce już kredytować miasta.
Zapewnienia urzędników nie uspokoiły rajców, m.in. radnego SLD Dominika Kłosowskiego:
Szef klubu prezydenta i Platformy Obywatelskiej Jarosław Krauze podkreśla, że emisja obligacji daje miastu możliwość skorzystania z pieniędzy ze sprzedaży, ale to nie jest jeszcze przesądzone:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.