Wrocławski golfista wygrał po raz pierwszy w sezonie
Zawodnicy uczelni East Tennessee State University byli gospodarzami trzeciego turnieju w ramach rozgrywek NCAA. Adrian Meronk nie był zbyt gościnny dla swoich rywali i wygrał na „swoim” polu jako pierwszy zawodnik drużyny ETSU od dziewięciu lat.
Meronk rozpoczął turniej poniżej oczekiwań. Pierwszego dnia zagrał 74 uderzenia (+2) i plasował się dopiero na 32. miejscu. Druga runda okazała się przełomowa, ponieważ Polak zanotował awans aż o 27 pozycji. Po raz trzeci w karierze akademickiej uzyskał 66 uderzeń, co pozwoliło mu walczyć o triumf w turnieju podczas ostatniego dnia rywalizacji. W finałowej rozgrywce 69 uderzeń pozwoliło mu cieszyć się z wygranej. Łącznie, uzyskał wynik 7 poniżej par i miał jedno uderzenie przewagi nad Chrisem Houstonem oraz Robinem Sciot-Siegristem.
Polak triumfował po raz czwarty w rozgrywkach NCAA i pierwszy w tym sezonie. - Początek rozgrywek był dla mnie bardzo trudny. Czułem niedosyt po dwóch pierwszych turniejach, dlatego chciałem pokazać się z dobrej strony na własnym terenie. Czuję się znakomicie. Walczyłem do końca i wygrałem. Teraz chcę utrzymać formę na wysokim poziomie – powiedział Adrian Meronk.
Drugi z Polaków w barwach ETSU, Mateusz Gradecki zajął 42. miejsce. W klasyfikacji drużynowej, gospodarze uplasowali się na 10. pozycji. Kolejny turniej – U.S. Collegiate Championship - 16 października.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.