Kto podpieprzył kapelusz? (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)
Emocje związane z meczem w Glasgow nie wylały się na łamy gazet, bo pora meczu ze Szkotami była późnowieczorna. W tej sytuacji zwolennicy adrenaliny muszą się, jak zwykle, paść współzawodnictwem politycznym czyli też kopaniem się po kostkach tylko bardziej bezsensownym.
Gazeta Wyborcza pokpiwa sobie z kandydatury Jarosława Gowina na ministra obrony. Jest tu artykuł zatytułowany "Kłopoty z Macierewiczem, czyli generał Gowin". Agata Kondzińska pisze to, co jest oczywiste: "operacja Gowin" została przeprowadzona świadomie, z myślą o odwróceniu uwagi od snującego opowieści dziwnej treści Antoniego Macierewicza. Pani Beata Szydło mówiła wczoraj, że w ogóle, to media wykreowały posła Macierewicza na przyszłego ministra obrony. No, nie tylko, nie tylko one. On sam kreował się mocno np. w dwustronicowym wywiadzie w Dzienniku Gazecie Prawnej, w którym mówił i o zwiększeniu wydatków na armię, i o zwiększeniu liczebności tej armii itd, itp a wszystko podane kompetentnie, pryncypialnie - jak na ministra przystało. Platforma Obywatelska dezawuuje Gowina i nie wykluczam, że ma rację. Tym gorzej dla Platformy bo to ona wykreowała go na mocno krytykowanego ministra sprawiedliwości. Rafał Grupiński - szef klubu parlamentarnego PO mówił, że PiS wyciągnął królika z kapelusza. Nie wykluczam. Ale odbyło się to sprawnie i skutecznie. W podobnych sytuacjach, gdy trzeba szybko zadziałać, PO się rozgląda i bąka: kto podpieprzył kapelusz?
Wczoraj były emocje piłkarskie, dzisiaj będą emocje siatkarskie. W niedziele będą znów emocje piłkarskie a w następną niedzielę debata Kopacz - Szydło. Stanisław Karczewski - szef sztabu wyborczego PiS - mówi Rzeczpospolitej, że u nich jest chęć, pani Szydło jest gotowa, wszystko zależy od woli Platformy. To będzie ciekawe, bo zweryfikuje wartość epitetów, jakimi się obie panie obdarzają. A potem już zostanie tylko tydzień do wyborów. Do tego momentu, gdy dla zwycięzcy zaczną się schody.
Dziennik Gazeta Prawna pisze: "Ci, którzy przejmują władzę, muszą często przeprowadzać reformy, chociaż - jako opozycja - uważali je za niedopuszczalne. (...) Pierwszym poważnym problemem, z jakim przyjdzie się zmierzyć rządowi premier Beaty Szydło, będzie ratowanie górnictwa". I jeszcze jeden cytat z Gazety Prawnej: "Ci wszyscy, którzy w Polsce teraz obiecują, powinni zdawać sobie sprawę z tego, że z ich słów pozostaną wióry. Realia gospodarcze są nieubłagane." Tak mówi Gazecie Marek Belka, który na pewno by chciał, aby z jego słów na słynnych taśmach pozostały tylko wióry.
Podobne pragnienie może mieć Rafał Dutkiewicz, który, jak pisze Gazeta Wyborcza, publicznie powiedział, że będzie głosował na Alicję Chybicką choć wcześniej zadeklarował, że popiera Jacka Protasiewicza. Teraz jest ambaras a dawno już nie strzelający gafy Marcin Garcarz mówi, że pan prezydent tylko żartował, co sprawy nie polepsza.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.