Ostatni sparing siatkarzy zdany na 5. Czas na Mistrzostwa Europy
Było to drugie spotkanie tych zespołów, bowiem dzień wcześniej zagrały ze sobą, ale bez udziału publiczności. Wtedy także lepsi byli Polacy - 3:1.
Kolejny mecz w Bratysławie odbył się tym razem z kibicami, a selekcjonerzy umówili się, że bez względu na wynik rozegrają pięć setów.
Pierwszą partię Polacy wygrali 25:19. Pewnym punktem drużyny był Bartosz Kurek. Naszym największym atutem była zagrywka. Właśnie asem serwisowym pierwszą część meczu zakończył Piotr Nowakowski.
Drugi set był jeszcze mniej wyrównany, a biało-czerwoni nadal bardzo dobrze radzili sobie z atakiem i z wprowadzaniem piłki do gry. Zwyciężyli 25:16.
W kolejnej odsłonie spotkania szansę dostali zmiennicy, m.in Grzegorz Łomacz. Z rozgrywającym Cuprum Lubin w składzie, Polacy też byli górą, choć trochę im zajęło złapanie właściwego rytmu. Nierówną grę przerwał Bartosz Kurek, bo po jego zagraniach było 20:16 i biało-czerwoni pewnie dowieźli wynik do końca. Wygrali trzeciego seta 25:20.
W następnych dwóch partiach nasi siatkarze byli lepsi do 19 i 18, a na parkiecie pojawił się wtedy środkowy Cuprum Lubin - Marcin Możdżonek.
To były już ostatnie mecze kontrolne przed rozpoczynającymi się w piątek mistrzostwami Europy. Turniej odbędzie się w Bułgarii i we Włoszech. Polacy fazę grupową rozegrają w tym pierwszym kraju. W Pałacu Kultury i Sportu w Warnie zmierzą się kolejno z Belgią, Słowenią i Białorusią.
Słowacja - Polska 0:3 (19:25, 16:25, 20:25; dodatkowe sety 19:25, 18:25)
Słowacja: Kohut, Patak, Chrtiansky, Krajcovic, Zatko, Michalovic, Nemec (libero) oraz Krisko, Sopko, Kubs (libero)
Polska: Nowakowski, Kurek, Bieniek, Drzyzga, Kubiak, Mika, Zatorski (libero) oraz Łomacz, Konarski, Buszek, Kłos, Możdżonek, Szalpuk, Gacek (libero)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.