Sutton przekonał do siebie Śląsk i zostaje we Wrocławiu

Maurice Sutton został ściągnięty przez zespół ze stolicy naszego regionu na okres próbny. Jego głównym testem przydatności miał być turniej o Puchar Mieczysława Łopatki. We wrocławskiej Hali Orbita Amerykanin rozegrał dwa spotkania, za każdym razem grając po 13 minut jako zmiennik najlepszego punktującego turnieju - Jarvisa Williamsa. Punktowe dorobki Suttona nie były imponujące (3 "oczka" z BK Decin i 2 z Khimik Yuhzny), ale innymi aspektami gry przekonał do siebie sztab szkoleniowy i włodarzy klubu.

"Pokazał jaki ma potencjał, kilka razy ręce składały się do oklasków po jego wsadzie czy bloku. Może nam dać znacznie więcej, niż pokazał na turnieju, bo widać na treningach, że im lepiej rozumie się z drużyną, tym jego gra wygląda lepiej, zwłaszcza w obronie" - podsumował dyspozycję Amerykanina prezes klubu - Maciej Zieliński.

Środkowy podpisał ze Śląskiem kontrakt do końca sezonu 2015/2016. Maurice Sutton jest najwyższym zawodnikiem w kadrze wrocławskiej drużyny - mierzy 211 cm wzrostu.