Ewa nocą u Jarka (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)

Tego w dzisiejszych gazetach jeszcze nie ma. W nocy agencje opublikowały zdjęcie z lunchu po plenarnych obradach ONZ. Na sali rozstawiono kilkadziesiąt stolików dla przywódców państw. Przy stoliku nr 1, którego gospodarzem był sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, obok prezydenta Barracka Obamy siedzi Andrzej Duda. Przy tym samym stoliku siedział też Władimir Putin. Polityka, polityka. Ten lunch trwał półtorej godziny. Jak informuje minister Krzysztof Szczerski, te półtorej godziny nasz prezydent wykorzystał na rozmowę z prezydentem USA. Ta sytuacja, to wyraźny, spektakularny sukces Andrzeja Dudy. To jest jeden biegun. Na drugim są krajowe tabloidy, którym prezydent tłumaczy się ze spotkania z Jarosławem Kaczyńskim. Noc i pozory potajemności to okoliczności niefortunne i niepotrzebne. Nie rozumiem też, dlaczego prezydent w ogóle tłumaczy się plotkarskim dziennikom. Zapewnia Super Express, że spotkał się z Kaczyńskim jako prywatna osoba. Faktowi mówi, że prezes pokazywał mu pamiątki po bracie. A przecież jasne jest, że nie po to tam pojechał, że cel był polityczny. Wczoraj profesor Tomasz Nałęcz mówił w telewizorze, że nieformalne spotkania to klucz do ważnych politycznych decyzji. Po swojemu skomentował sytuację Paweł Kukiz, mówiący Monice Olejnik: " Jakby nocą Jarosława Kaczyńskiego odwiedziła Ewa Kopacz, to to byłby news".

Rzeczpospolita już przygotowuje nas do aktu głosowania 25 października. Państwowa Komisja Wyborcza chcąc nam pomóc w uniknięciu meandrów, wprowadziła nas w labirynt. Książeczka z kandydatami poszczególnych komitetów wyborczych nie ma na pierwszej stronie PiS-u, który wylosował nr 1, tylko spis treści. Andrzej Stankiewicz w Rzepie apeluje więc: "Rodaku, nie głosuj na spis treści".

W gazecie Wyborczej w cyklu "Pracownia miast" dalej rozpracowują Wrocław. Tym razem analiza dotyczy sensowności organizowania we Wrocławiu igrzysk World Games. Wielkiej popularności ta inicjatywa w mieście nie ma. Jej idei broni w Gazecie Wyborczej Rafał Dutkiewicz. Jeśli dobrze zrozumiałem wywód pana prezydenta, to World Games organizujemy dlatego, że nie stać nas na Igrzyska Olimpijskie.

Gazeta Wrocławska stawia pytanie: "Kim był Henryk Tomaszewski". Po blamażu dziennikarki telewizyjnej, która pytana przez amerykańska aktorkę czy wie kim był Jerzy Grotowski odpowiedziała, że pierwsze słyszy, pytanie o Tomaszewskiego ma sens. Wrocławski Teatr Pantomimy ma już prawie 60 lat, Gazeta Wrocławska anonsuje jego plany na rozpoczynający się sezon. A jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie kim był Henryk Tomaszewski, to w skrócie: to był artysta podobny Jerzemu Grotowskiemu. Tylko mniej mówił.

Do usłyszenia się z Państwem...