Jak inspektor nadzorował budowę własnego domu (Posłuchaj)
W centrum Złotoryi na skarpie powstaje dwukondygnacyjny dom. Trudno ustalić do kogo należy budowa, bo tablica informacjna co prawda jest, ale nie została wypełniona. - Od kilku dni śpię spokojnie - twierdzi pani Marianna Korycka z pobliskiego osiedla i dodaje: - W piątek trzech robotników zamontowało ogrodzenie i zagrożenie nie jest już tak wielkie. (Posłuchaj):
I właśnie w trosce o najmłodszych złotoryjski radny Krzysztof Maciejak podczas ostatniej sesji poprosił starostę o interwencję. Przygotowując się do wystąpienia przed Radą Maciejak zadał sobie trud ustalenia do kogo należy budowa. Gdy ustalił, oniemiał z wrażenia. (Posłuchaj):
Powiatowy Inspektor Budowlany Ryszard Porczyński przyznaje, że budowa należy do niego i znajomego. Zastrzega od razu, że o nieprawidłowościch został już poinformowany przez starostę. I to dwukrotnie. Jedno pismo otrzymał jako inwestor, drugie, identyczne, jako Inspektor budowlany. (Posłuchaj):
Wypisanie tabliczki informacyjnej kończy sprawę nieprawidłowości na budowie. Jednak pasmo problemów zawodowych Inspektora dopiero się rozpoczyna, bo radni nie odpuszczają.(Posłuchaj):
Pismo w tej sprawie radni chcą wysłać do szefów Inspektora jeszcze w tym tygodniu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.