Łobodziński uratował punkt zespołowi z Legnicy

Legniczanie w szczęśliwych okolicznościach uratowali punkt, choć przez większość spotkania dyktowali warunki gry. Przewaga Miedzi widoczna była zwłaszcza w pierwszych dwóch kwadransach. Dobrze w kreowaniu gry radzili sobie Wojciech Łobodziński i Łukasz Garguła. W 11. minucie po dograniu tego drugiego wynik mógł otworzyć Tadas Labukas, ale nie trafił w bramkę. Chwilę później w dogodnej sytuacji spudłował sam Garguła, któremu precyzyjnie dogrywał Łobodziński. W 34. minucie atakujący gospodarze nadziali się na kontrę Pogoni. Skutecznie wykończył ją Krzysztof Bodziony, który strzałem głową pokonał Dawida Smuga.

W drugiej połowie ataki Miedzi przybrały na sile, ale podopieczni trenera Tarasiewicza mieli problemy ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. Jedną z nielicznych celnych prób Labukasa zdołał obronić Rafał Misztal. Niewiele brakowało, by powtórzył się scenariusz z pierwszej połowy. W 75. minucie goście wyprowadzili kolejny kontratak, ale uderzenie Adama Dudy obronił bramkarz Miedzi.

Legniczanie dopięli swego dopiero na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Po dośrodkowaniu rezerwowego Adriana Łuszkiewicza - kapitan gospodarzy Wojciech Łobodziński, mimo asysty rywala, skierował piłkę głową do siatki Pogoni.

Kolejny mecz o punkty czeka piłkarzy Miedzi już w najbliższy wtorek. 29 września legniczanie w zaległym spotkaniu zagrają u siebie (godz. 18.30) z Zagłębiem Sosnowiec.

Miedź Legnica - Pogoń Siedlce 1:1 (0:1)
Bramki: Łobodziński 88 - Bodziony 34

Miedź Legnica: Dawid Smug - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Błażej Telichowski, (70 Adrian Łuszkiewicz) Adrian Cierpka, Keon Daniel, Marek Gancarczyk (67 Marquitos) Łukasz Garguła, Wojciech Łobodziński, Tadas Labukas (57 Valerijs Sabala).

Pogoń Siedlce: Rafał Misztal - Konrad Wrzesiński, Rafał Zembrowski, Mateusz Żytko, Daniel Chyła, Dawid Dzięgielewski (82 Piotr Ceglarz), Kamil Dmowski, Marcin Paczkowski (87 Krystian Wójcik), Mariusz Rybicki, Krzysztof Bodziony (77 Przemysław Rodak), Adam Duda.