PORANNY PRZEGLĄD PRASY: Tego się nie tańczy...
"Obudźmy się dziś w kraju, który zdobył Puchar Świata!" - takie życzenie wyraża w tytule na stronie sportowej Gazeta Wrocławska. Niestety, naszym siatkarzom w ostatnim meczu w Japonii nie powiodło się. Po fantastycznym turnieju, po dziesięciu kolejnych zwycięstwach, przegrali z odrobinę tylko lepszymi Włochami i prawdopodobnie nie zajmą nawet drugiego miejsca. Zatem Pucharu Świata nie ma, a budzić się trzeba. Jest jednak dla kibiców nagroda pocieszenia w postaci tytułów niemieckiej prasy, która oszalała po "hat piątaku" Roberta Lewandowskiego. Kapitan naszej reprezentacji wszedł na boisko w drugiej połowie meczu Bayernu z Wolsfburgiem i w ciągu 8 minut i 59 sekund władował do siatki przeciwnika 5 piłek. "Obłęd, Bundesliga nie widziała jeszcze takiego wyczynu" - pisze Bild. "Spektakl jednego aktora, jakiego nawet rozpieszczona monachijska publiczność jeszcze nie widziała" - ocenia Frankfurter Allgemeine Zeitung. Die Welt pisze o "bramkowym upojeniu" i "539 sekundach do wieczności". "W 8 minut i 59 sekund można ugotować jajko na twardo lub potrzymać na włosach balsam w ramach kuracji; co więcej, nawet akt płciowy w Niemczech nie trwa dłużej. Robertowi Lewandowskiemu potrzeba było tyle czasu, aby wywrócić do góry nogami świat piłki" - napisano. Ot, chwila radości i sportowej szczęśliwości w rozchwierutanej politycznie Europie.
Już wiemy, że spośród uchodźców Polska przyjmie maksymalnie 7082 osoby. Ponieważ dotychczasowe prognozy dochodziły do 12 tysięcy, czuję się jak Żyd, który narzekał na ciasnotę, więc rabin dołożył mu do izby kozę. A potem ją zabrał i zrobiło się luźno.
Jan Rokita w cyklu "O ciasnocie polskiej polityki" pisze na łamach Gazety Wyborczej o przewlekłej bezradności Europy. Dodaje: "Zamiast solidarnie zabezpieczyć granice, Europa - ustami niemieckiej kanclerz i szefa Komisji Europejskiej - obiecuje wszystkim gościnę".
Rzeczpospolita dzisiaj mocno wyborcza i w związku z tym analizuje szanse. Jest artykuł zatytułowany "Sieroty po Palikocie muszą sobie ułożyć życie na nowo". Jako przykładowe sieroty, bez szans na reelekcję. pokazani są Anna Grodzka i Andrzej Rozenek. Rzepa krytycznie ocenia też Platformę Obywatelską. O obchodzącej rocznicę sprawowania rządów szefowej partii pisze: "PO to Kopacz, ale Kopacz, to nie Tusk". W Gazecie Wyborczej do tej krytyki dołącza Ryszard Petru, mówiący: "Wkurzyła mnie ciepła woda". Oby tylko nie sprowokował dla Nowoczesnej wyborczego zimnego prysznica!
Gazeta Wrocławska ma na pierwszej stronie zdjęcie na którym opadają zażółcone jesienne liście. Dzisiaj jest pierwszy dzień jesieni. Nowość - jesieni w tym roku jeszcze nie mieliśmy. A tak niedawno kwitły maki... - Tu dobra wiadomość z Gazety Wyborczej: Polsce udało się odzyskać prawa do utworu "Czerwone maki na Monte Cassino". Kompozytor tej pieśni Alfred Schuetz zmarł bezpotomnie w Bawarii. Rząd tego landu przychylił się do prośby Polski i zrezygnował z praw autorskich na naszą rzecz.
Pamiętam czasy, gdy niemal na każdym dansingu, na specjalne życzenie kogoś z gości, orkiestra grała "Czerwone maki" z zastrzeżeniem: "Przypominamy, tego się nie tańczy!"
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.