Kibicuj w rytmie Radia Wrocław maratończykom (NAGRODY)

Ponieważ to właśnie wszyscy dopingujący na trasie, w równej mierze jak zawodnicy, budują atmosferę tego wyjątkowego wydarzenia - gorąco zapraszamy do wspólnego kibicowania z Radiem Wrocław.  Muzyczna scena, wspólny doping z dziennikarzami radiowymi, konkursy z nagrodami - to główne atrakcje zorganizowanej przez nas strefy kibica na trasie 33. Wrocław Maratonu. Znajduje się ona na ul. Armii Krajowej (tuż za skrzyżowaniem ze Ślężną) na chodniku przy Parku Skowronim. Strefa kibica Radia Wrocław ma numer 14. To informacja szczególnie ważna dla biegaczy, którzy po zakończeniu maratonu wybiorą najlepiej zorganizowaną i dopingującą grupę fanów.

O dobrą, muzyczną zabawę zadba zespół Fairy Tale Show. Laureat Muzycznej Bitwy Radia Wrocław, który koncertowo będzie zagrzewał do walki zarówno biegaczy, jak i zgromadzonych kibiców.

Taki doping z pewnością im się przyda - mówi wokalista FTS oraz biegacz amator Tomasz Grządkowski:

Strefa kibica Radia Wrocław to również okazja do wspólnego kibicowania ze znanymi prezenterami radiowymi. Dziennikarze Radia Wrocław sami będą dopingować maratończyków, ale chętnie podzielą się też mikrofonem ze wszystkimi, którzy będą chcieli zagrzewać do walki biegnących.

Podczas wrocławskiego maratonu będziemy także starali się zarazić biegową pasją tych, którzy do tej pory nie uprawiali czynnie sportu. Tego dnia w naszej strefie kibica -  niepowtarzalna okazja, by dołączyć do drużyny biegowej Radia Wrocław. Cotygodniowe wspólne treningi pod okiem profesjonalnej trenerki,  plany treningowe oraz wspólne starty na najważniejszych zawodach biegowych w regionie - wszystko to stać się może udziałem naszych słuchaczy. Wystarczy odwiedzić strefę kibica Radia Wrocław, wypełnić ankietę i zacząć przygodę z bieganiem. Miejsca w naszej drużynie czekają!

Przy okazji radiowej strefy kibica na maratonie przygotowaliśmy także specjalny konkurs dla słuchaczy Radia Wrocław. Prosimy państwa o wysyłanie do nas maili na adres [email protected]

Powinny się one rozpoczynać się od słów "Biegam, bo...". I tu już od państwa inwencji zależy, co nastąpi  po tych słowach. Maile nie muszą być długie, liczy się przede wszystkim ich oryginalność. Zabawa potrwa do końca tygodnia. Autorów dwóch najciekawszych postów codziennie, począwszy od poniedziałku, będziemy nagradzać zestawem gadżetów Radia Wrocław. Najbardziej interesujące maile będziemy także każdego dnia publikować na naszej stronie internetowej. Nagrody będą do odebrania w radiowej strefie kibica podczas maratonu. Przypominamy, że znajduje się ona na ul. Armii Krajowej (tuż za skrzyżowaniem ze Ślężną) na chodniku przy Parku Skowronim.

Rozpoczęliśmy rozdawanie nagród
W pierwszym dniu najciekawszych kilka słów na temat biegania skierował do nas Krzysztof Michałek. Kolejni nagrodzeni przez nas to: Barbara Szpilarewicz, Joanna Karbowska i Grzegorz Skraba.

Przeczytajcie jeden z maili:

"Biegam, bo...

chcę robić coś dla siebie, a przy okazji dać motywacje innym, bo bieganie daje niesamowitego kopa, taki duży zastrzyk energii oraz endorfin. I trzeba to propagować  Jako mama pokazuję, że dziecko nie jest wymówką, że biegać można nawet z małym dzieckiem, wystarczy tylko wyjść z domu. Owszem trzeba zainwestować nie tylko w buty, ale też w odpowiedni wózek, ale czego się nie robi dla dobra dziecka. Zresztą, to się zwraca, nie trzeba szukać niani, malucha pakuje się ze sobą i już... można rozkoszować się wspólnie spędzonym czasem, póki jeszcze Maluch nie protestuje. Na razie nie robię życiówek, na to przyjdzie jeszcze czas. Teraz pcham przed sobą wózek i rozkoszuję się uśmiechem mojego dziewięciomiesięcznego synka. Przebiegliśmy już razem ponad sto dwadzieścia kilometrów, choć tak naprawdę na dobre biegamy dopiero od czerwca. To mój mały doping, drugim są ludzie, których spotykam na drodze. I to nie tylko podczas biegów masowych, ale właśnie w zwykły szary dzień, budzę pozytywne emocje i uśmiech.

Mama i amatorka biegania"

W środę zdecydowaliśmy się nagrodzić: Andrzeja Musiała i Piotra Antoniszyna. Pan Andrzej przyznał, że jego biegowa motywacja ma cztery łapy i merda ogonem: "Biegam, bo mój pupil biega za kijem, a ja razem z nim... Często jest szybszy ode mnie, więc przyspieszenie sobie wyrabiam". Pan Piotr pokusił się o porównanie z pogranicza sportu i prestidigitatorstwa: "Biegam, bo moje endorfiny uwalniają się wtedy szybciej niż Copperfield ze swych pułapek". 

Kolejne zestawy przyznaliśmy w czwartek - trafią do pań Ewy Mazurczak i Ewy Musiał. Pani Ewa Mazurczak napisała "Biegam, bo mąż mi nie chce dać aparatu i nie chce mi dać pojeździć na rowerze. Ja biegam a mąż robi zdjęcia. Ja biegnę a on obok na rowerze i karmi mnie cukrem w kostkach . Biegam bo kocham czekoladę, a ta po długim biegu nabiera innego jeszcze lepszego smaku. Biegam, bo już nie potrafię się zatrzymać. Biegam,bo tańczyć nie potrafię. Biegam, bo kupiłam sobie śliczne buty biegowe i szkoda,żeby w szafie leżały Biegam, bo koniecznie muszę zobaczyć strefę kibica Radia Wrocław na Maratonie we Wrocławiu", a Pani Ewa Musiał napisała do nas krótki wiersz: "Biegam, bo lubię i to przynosi mi chlubę, choć nie biegam doskonale nie żałuję tego wcale, gdzieś za Odrą, za lasem, bo jestem trochę cieniasem, ale zwątpienia mi odchodzą gdy biegnę relaksacyjnie leśną drogą".

W piątek, w ostatnim dniu naszej radiowej zabawy doceniliśmy szczerość i zwięzłość wypowiedzi. Dlatego postanowiliśmy przyznać nagrodę Pani Joannie Klimowicz za pełen pragmatyzmu tekst: "Biegam, bo mi autobus uciekł" oraz Panu Tomaszowi Długoszowi za płynące z serca wyznanie: "Biegam, bo lubię!!!". Nasz słuchacz ze szkolną sumiennością odpowiedź jednak uzasadnił: "Wtedy mam czas tylko i wyłącznie dla siebie i mogę zostać sam ze swoimi myślami. Cenię te chwile, bo nie mam ich zbyt wiele w ciągu dnia".

Serdecznie gratulujemy! Wszystkich nagrodzonych zapraszamy po odbiór radiowych zestawów podczas maratonu. Czekamy na Was w niedzielę 13.09 w strefie kibica Radia Wrocław już od godz. 10.00.