Wyborcza gorączka czy sepsa? (PRZEGLĄD PRASY)
Mówią, że od przybytku głowa nie boli ale stwierdzają też, że co za dużo to niezdrowo. W tym roku mamy szczególnie zwiększoną podaż relacji z obchodów rocznicy porozumień sierpniowych. Dublują się one, bo mamy - jak pisze Gazeta Wyborcza - "Sierpniowe obchody rządu i obchody związku". Obchody są osobne, podwójne, ale mają cechę wspólną: obie grupy obchodzą się z daleka powarkując z wzajemnością. Góra z górą się nie zejdzie, Duda z Dudą tak; Duda z Kopacz dziś o świcie byli jednak w jednym miejscu, ale obie świty okopały się na swoich pozycjach - jak to na Westerplatte. W tej sytuacji Lech Wałęsa pojechał do Gabonu, pewnie aby na miejscu sprawdzić, czy rację miał 6 lat temu Jarosław Kaczyński kpiąc z Donalda Tuska stwierdzeniem, że Gabon nam nie zagraża.
W Super Expressie jest rysunek, na nim paniusia stoi na peronie i podpis: "Premier Ewa Kopacz czeka na przyjazd "złotego pociągu". Superak jajcuje, ale bębenka podbija sugerując, że w schnellzugu może być skarb o wartości kilkuset miliardów. Nawet Fakt to mityguje i puścił wodze fantazji na wysokość "tylko" 36 miliardów. Dlaczego akurat tyle - nie wiadomo. To kolorówki. W prasie poważniejszej jest studzenie nastrojów. Rzeczpospolita pisze, że to jest gra w ciuciubabkę, Gazeta Wrocławska podkreśla sceptycyzm wojewody Tomasza Smolarza, Gazeta Wyborcza stwierdza, że "Dolny Śląsk nie wierzy w złoty pociąg". Ale w każdej z tych publikacji jest zapewnienie, że sprawa będzie zbadana i wyjaśniona.
Wiedzą Państwo, oczywiście, jakie jest lekarstwo na miłość od pierwszego wejrzenia. Trzeba spojrzeć po raz drugi. Właśnie po raz drugi spoglądamy na Pawła Kukiza. No i co? Wart wzniosłych uczuć?
Katarzyna Wiśniewska z Wyborczej Wrocław pisze: "Kukiz przestał być egzotycznym kandydatem z wyborów prezydenckich, kiedy to więcej śpiewał, niż mówił o swoich poglądach. Teraz otacza się ludźmi, którzy od polityki powinni trzymać się z daleka i przemawia. A to, co mówi, jest niebezpieczne". Ale to Wyborcza. Wszakże i Gazeta Wrocławska pisze o wrzeniu w środowisku Kukiza po ogłoszeniu list wyborczych. Janusz Sanocki - dotychczas jeden z najbardziej zaufanych - pisze do szefa w liście otwartym: "Rozwiąż Komitet Wyborczy i odwołaj start w wyborach". "Chaos muzyka" - to tytuł z Rzeczpospolitej.
W tejże Rzepie Jan Rulewski zarzuca prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że jego referendum jest małostkowe. Legenda sesji WRN w Bydgoszczy mówi tak "Prezydentowi Dudzie czynię zarzut działania w gorączce wyborczej". Może i tak jest. ale skoro tak, to Bronisław Komorowski ogłosił swoje referendum działając w stanie wyborczej sepsy.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.