Podwójne przystanki ułatwiają życie? Nie wszystkim

Chodzi o to, że pojazdy, które jako drugie podjeżdżają na przystanek zatrzymują się z tyłu peronu, czyli kilkadziesiąt metrów od miejsca gdzie na tramwaj czekają pasażerowie. "Nie ma szans w ciągu kilkudziesięciu sekund dowiedzieć się jaki tramwaj podjechał i wsiąść do niego" - mówi niewidomy Paweł Bogdała

"Najlepszym rozwiązaniem byłoby potwórne zatrzymywanie się tramwaju na czole przystanku" - mówi pani Patrycja, która jest niewidoma i tak do tej pory radziła sobie z jazdą komunikacją miejską

Małgorzta Szafran z magistratu tłumaczy, że powtórne otwarcie drzwi nie jest możliwe, bo zaburzy to rozkład jazdy, co nie znaczy, że nie można znaleźć innego rozwiązania.

Niewidomi proponują montaż na przystankach przycisków, ktore informują motorniczych, że na przystanku jest osoba niepełnosprana. Takie rozwiązanie jest stosowane np. w Paryżu, magistrat ma się mu przyjrzeć.

Motorniczy widząc niepełnosprawnego ma obowiązek pomóc mu wsiąść do pojazdu i na to pracownicy MPK zostaną uczuleni.