Dolnoślązacy walczą o powrót Miriam Masalmeh
Chcą znaleźć w Polsce azyl i uciec z krajów Bliskiego Wschodu, gdzie trwa wojna. Miriam Masalmeh urodziła się we Wrocławiu i wychowywała w Trzebnicy. Kiedy miała 13 lat zmarła jej mama, a ojciec - Syryjczyk zabrał ją do krajów arabskich. W Syrii jej dom został zbombardowany i zaczęła się ucieczka przed wojną.
Teraz razem z rodziną mieszkają w Jordanii, ale nie mają za co wrócić do Polski. Koleżanka mamy Miriam odnalazła dziewczynę w internecie i razem ze Stowarzyszeniem Nomada zorganizowano zbiórkę na powrót rodziny polsko-syryjskiej. Walczmy o nią, bo to Polka - mówi Ewa Tarnopolska, koleżanka mamy Miriam:
Poza tym, dlatego, że ma obywatelstwo Polskie, każdego dnia naliczane są jej opłaty za nielegalny pobyt w Jordanii. W tej chwili trzeba zapłacić około 1700 euro.
Gdyby była Syryjką, mógłby zostać jej przyznany status uchodźcy, ale że ma obywatelstwo ma polskie, to jest zdana sama na siebie. Każdy dzień to ciągły strach o bezpieczeństwo moje i mojej rodziny - mówi Radiu Wrocław Miriam:
Z tego, jak wpływają pieniądze, widać, że my - Polacy coraz bardziej chcemy pomagać, ale jeszcze sporo do zrobienia - mówi Agata Ferenc ze Stowarzyszenia Nomada:
Miriam razem z rodziną ma gdzie mieszkać tylko do końca sierpnia, potem zostaną bez dachu nad głową. Posłuchaj więcej o historii Miriam:
Informacje na temat zbiórki pieniędzy dla Miriam można znaleźć TUTAJ.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.