GDDKiA uderza w złodziei... GPS-em
Najnowszą technologią w drogowych złodziei. Wrocławski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odzyskał skradzione w okolicach Szklarskiej Poręby solary i znaki drogowe, bo zamontował w nich... GPS. Złodziej został już zatrzymany przez policję a elementy wróciły na swoje miejsce. Również w taki sposób drogowcy zamierzają teraz zwalczać plagę kradzieży.
- Tylko wrocławski oddział GDDKiA każdego roku wydaje na naprawę skradzionej infrastruktury kilkaset tysięcy złotych. Teraz ma się to zmienić. Od razu zaznaczam, że osoby które będą chciały tego typu urządzenia odszukać przy skradzionych elementach, to nie będzie to łatwe. Nie boimy się tego powiedzieć. Będziemy dokładać wszelkich starań, żeby pilnować tej infrastruktury drogowej - tłumaczy Michał Radoszko z dyrekcji:
Jednak większy problem to zagrożenie dla kierowców, którzy np. nie widzą podświetlanych nocą znaków.
- Mamy nadzieję, że zmieni to technologia. Złodziej wpadł błyskawicznie. Bardzo szybko za pomocą tego narzędzia można było prześledzić ścieżkę jaką skradziony element został wywieziony. Żaden złodziej, który ukradnie tego typu element nie może czuć się bezpieczny - mówi Michał Radoszko z GDDKiA:
Najczęściej łupem padają studzienki, znaki drogowe, panele słoneczne czy elementy systemu informacyjnego.
Drogowy także trwale oznaczają swoje znaki i metalowe elementy tak aby np. w skupach złomu nie było wątpliwości, że to kradziony towar.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.