Piłkarze Śląska lecą do Łęcznej. Po trzy punkty?
Piłkarze Śląska do Łęcznej udają się w dobrych nastrojach. W środę zespół trenera Pawłowskiego rozgromił na wyjeździe Stomil Olsztyn 5:1 i pewnie awansował do 1/8 Pucharu Polski. Jedyne co może martwić szkoleniowca WKS, to fakt, że pucharowe starcie kilku piłkarzy przypłaciło drobnymi urazami. Należy zatem spodziewać się kilku zmian w wyjściowym składzie gości.
W ekipie rywali na pewno nie zagra Łukasz Mierzejewski. Defensor Górnika musi pauzować za czerwoną kartkę. Jego miejsce w obronie zajmie Paweł Sasin, który w przeszłości przez trzy sezony grał w Śląsku. Niewykluczone, że do składu gospodarzy wróci dziś czołowy piłkarz tego klubu Grzegorz Bonin.
Piłkarze Jurija Szatałowa dobrze rozpoczęli sezon i obecnie z 7 punktami plasują się na piątym miejscu w tabeli. Śląsk zgromadził do tej pory pięć oczek i zajmuje dziesiąte miejsce. Mecze obu drużyn w poprzednim sezonie obfitowały w dramaturgię. We Wrocławiu Śląska wygrał 2:1, po golu Sebastiana Mili już w doliczonym czasie gry. Rewanż w Łęcznej zakończył się remisem 1:1. Tym razem to wrocławianie mogli mówić o braku szczęścia, bo w ostatniej minucie błąd popełnił bramkarz Śląska Jakub Wrąbel, który przepuścił łatwy strzał Tomasza Nowaka.
- To już historia. Nie ma co do tego wracać - mówi przed dzisiejszym spotkanie w Łęcznej obrońca Śląska Paweł Zieliński:
- Nie ma mowy o zmęczeniu z powodu napiętego ostatnio terminarza - dodaje drugi trener Śląska Paweł Barylski:
Początek meczu Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław dziś o 18.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.