Dyskusja tak, mit sukcesu nie. Akcja Miasto odpowiada na wpis Rafała Dutkiewicza
"Wrocław potrzebuje oddechu. Niedługiego. 2-, 3-letniego" Tak zaczyna się najnowszy wpis na miejskim blogu Rafała Dutkiewicza. Prezydent dalej tłumaczy, że miasto w ostatnich latach przeszło i dalej przechodzi fazę intensywnych inwestycji gospodarczych, ale także infrastrukturalnych i teraz czas na chwilę przerwy, by ustalić priorytety na kolejne lata. Błyskawicznie odpowiedziało Stowarzyszenie Akcja Miasto, które docenia chęć dyskusji, ale nie zgadza się z mitem sukcesu. - Nie jesteśmy liderem w zakresie mobilności - mówi Aleksander Obłąk:
Aleksander Obłąk podkreśla też, że np. polityka rozbudowy dróg i PR-owych inwestycji to porażka.
Miasto opracowuje właśnie Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Wrocławia, dlatego stowarzyszenie przedstawia swoje pomysły na rozwój miasta. Promuje m.in. zamiast koncepcji metra miejską kolej , czy - wzorem Łodzi - program “Pro100 chodnikiem”, czyli remont chodników na stu osiedlowych ulicach.
Szanowny Panie Prezydencie,
Cieszymy się, że pisze Pan o ograniczeniu liczby “wyrazistych”, kosztownych projektów, które zawsze są bardzo dużym obciążeniem dla budżetu miasta. Doceniamy, że chce Pan dostrzec codzienne potrzeby i problemy wrocławian, bo ich rozwiązanie w ogromnym stopniu wpłynie na wzrost poziomu jakości życia we Wrocławiu. Warto skorzystać z opinii wrocławian wyrażonej w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego (równe chodniki, drogi i pasy rowerowe, drzewa, uspokojenie ruchu) i wszelkiego rodzaju konsultacjach (tramwaj na Nowy Dwór i Muchobór Wielki, przyjazna i dostępna przestrzeń publiczna na Wyspie Słodowej, system Szybkiej Kolei Miejskiej dla aglomeracji).
Zmarnowaliśmy wiele szans. Funkcjonowanie komunikacji zbiorowej pozostawia wiele do życzenia. Potrzebujemy zarówno większych inwestycji (w klimatyzowane tramwaje i nowe, ciche torowiska), jak i pieniędzy na utrzymanie tego, co istnieje (zwłaszcza na szlifowanie torowisk, na których ciągle hałasują i wykolejają się tramwaje). Nie jesteśmy liderem w zakresie mobilności – co najwyżej w dziedzinie PR. Wrocław ma dobrze napisane Polityki i Strategie, jednak ma również duże problemy z ich wdrażaniem. Zachęca Pan mieszkańców do podróżowania tramwajem, a jednocześnie podejmuje decyzję o wprowadzeniu wakacyjnych rozkładów jazdy (mimo że nikt nie ma w pracy dwóch miesięcy urlopu) czy odwołaniu co piątego kursu tramwaju ze względu na upały. To są decyzje, które bezpośrednio przyczyniają się do wzrostu zakorkowania miasta.
- stwórzmy wspólnie z marszałkiem województwa sprawny system Szybkiej Kolei Miejskiej i Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej;
- zarezerwujmy środki na remont ulic Pomorskiej, Gajowickiej, Słowiańskiej, Poznańskiej, Zaporoskiej, Tęczowej i innych – zamiast poszerzać drogi wlotowe i “zapraszać” kolejne auta do centrum. Rewitalizując je, nie zapomnijmy o nowych drzewach, bezpieczeństwie pieszych i rowerzystów;
- zaplanujmy remont ul. Pułaskiego bez wyburzania XIX – wiecznych kamienic, będących częścią zabytkowej tkanki Przedmieścia Oławskiego. Planowany Most Wschodni przejmie ruch z tego ciągu, dlatego nie ma potrzeby tworzenia na Pułaskiego kolejnej betonowej pustyni;
- zastanówmy się, czy wszystkie sygnalizacje świetlne są niezbędne. Może warto część z nich usunąć, a przy tym uspokoić ruch i poprawić jego płynność?;
- wzorem Łodzi stwórzmy program “Pro100 chodnikiem” i zaplanujmy remont chodników na stu osiedlowych ulicach. Stu w ciągu roku;
- wykorzystajmy środki unijne na rewitalizację oraz walkę ze smogiem i hałasem. Inne polskie miasta chcą przełożyć te fundusze na komfort życia mieszkańców – zróbmy to samo!;
- zrewitalizujmy kamienice i przestrzenie publiczne na Kleczkowie, Ołbinie, Hubach, Szczepinie i innych osiedlach. W Narodowym Programie Rewitalizacji będzie na ten cel 25 miliardów zł;
- wykorzystajmy prace nad nowym studium do wyznaczenia nowych terenów zielonych, najlepiej w miejscach, gdzie zalążki parków czy skwerów już istnieją, dzięki czemu mieszkańcy nie będą musieli czekać kilkudziesięciu lat na duże drzewa. Stwórzmy harmonogram realizacji tych terenów i wprowadźmy go w życie;
- zbudujmy przystanki kolejowe na Tarnogaju, Maślicach, Stabłowicach, Muchoborze. Znajdźmy środki na kilka nowych pociągów, które będą wozić mieszkańców aglomeracji i oddalonych od centrum osiedli. Zaplanujmy i wybudujmy nowe linie tramwajowe na Psie Pole, Muchobór Wielki, Bartoszowice, Popowice, Swojczyce, Stabłowice, Ołtaszyn i inne osiedla. Wrocławianie potrzebują szybkich i nowoczesnych tramwajów blisko ich domów, a nie jednej, horrendalnie drogiej, linii metra o długości kilku kilometrów.
Panie Prezydencie, podobnie jak Pan chcemy, by Wrocław był miastem, którego inni będą nam zazdrościć. Dlatego deklarujemy chęć współpracy. Chętnie spotkamy się z Panem, by przedyskutować powyższe propozycje.Mamy nadzieję, że Pan i Pana podwładni wsłuchacie się w głos mieszkańców i w krótkim czasie wdrożycie zmiany, których Wrocław tak bardzo potrzebuje. Nie za 2 – 3 lata, tylko jak najszybciej, ponieważ nie mamy już czasu do stracenia.
Z poważaniem,
Aleksandra Zienkiewicz, Stowarzyszenie Ochrony Drzew “miastoDrzew”,
Aleksander Obłąk, Stowarzyszenie Akcja Miasto,
Przemysław Filar, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia
(Kliknij w obrazek, żeby przeczytać więcej)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.