Pan dyrektor jest w ciąży? (PRZEGLĄD PRASY)
"Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej upał potrzyma co najmniej do niedzieli" - informuje Gazeta Wyborcza. Co najmniej... a nie dałoby się co najwyżej? Nie, bo sierpniowa fala może jednak się przedłużyć z dwóch do trzech tygodni"
Zgodnie z tendencją klimatyczną, krytyka obietnic wyborczych też ma temperaturę wysoką. Dziennik Gazeta Prawna pisząc o obietnicy PiS-u, deklarującego, że - jak to określa Dziennik - popuścimy pasa, pyta się "a za co?" A za podatek bankowy, opodatkowanie obrotów supermarketów i zwiększenie ściągalności VAT - deklaruje Prawo i Sprawiedliwość. Tam jest dużo wierzących. Daj Boże, żeby wymodlili ziszczenie się tych zamiarów czyli prawie cudu. Jest ktoś, kto by nie chciał, by to się udało? By prezydent Duda był symbolem ogólnonarodowego sukcesu i przełamywania niemożności? W Rzeczpospolitej jest rysunek niechętnego Platformie Andrzeja Krauzego. Pani redaktor zadaje pytanie tej treści: "Panie profesorze, czy PiS dysponuje środkami masowej zagłady?"
W Gazecie Wyborczej jest rozmowa z Ewą Siemieńską założycielką internetowego profilu "Polska jest w ruinie". To profil kpiący z tej tezy. Pani Ewa mówi: "Polska nie jest w ruinie. W ruinie jest spójność narodu. W ruinie jest tolerancja czyli jej brak. W ruinie jest współpraca Kościół - państwo" - koniec cytatu.
Wracam do Dziennika Gazety Prawnej, gdzie czytam, że "Co trzeci młody Amerykanin wybiera na podstawie informacji z mediów społecznościowych". A u nas? U nas "Google obstawia zwycięstwo PiS. Internet popiera Prawo i Sprawiedliwość, wieszczy koniec triumfalnego pochodu Pawła Kukiza i daje nadzieję Ryszardowi Petru - jego nazwisko jest wyszukiwane w sieci niemal tak często jak Ewy Kopacz" - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Gazeta Wrocławska informuje, że "Profesor Witkiewicz nabrał panią premier". Szef szpitala obiecał Ewie Kopacz, że spontanicznie za szczery ordynator porodówki dr Janusz Malinowski wróci na stanowisko, tymczasem po kilku tygodniach jest on nadal zawieszony. Wrocławska zastanawia się dlaczego tak jest. Ano - tak sobie to tłumaczę - przecież dyrektor szpitala z ministrem zdrowia jest na "ty" a z panią premier nie. Gazeta usiłowała zapytać się pana profesora Wojciecha Witkiewicza co jest z tą sprawą, ale ten odpowiedział, że nie może rozmawiać bo jest chory i leży w szpitalu. Gdyby to była patologiczna ciąża, to jest fachowiec pod ręką. Słyszałem, że pan dyrektor, z powodu nawału obowiązków często, nawet jak jest zdrowy, to nocuje w szpitalu. Pewnie leżąc. Ale to na pewno nie jest symulacja. Nawiasem mówiąc, to różni szpital od więzienia, gdzie nawet jak się stoi, to się siedzi.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.