Autobusy zjechały bez pasażerów. Kary finansowe w MPK
Są kary finansowe dla pracowników MPK Wrocław - udało się nam ustalić, że piętnaście osób ukarano po czerwcowym koncercie na stadionie. Dwóch pracowników - kierowcę i dyspozytora ruchu zwolniono z pracy. To pierwsza taka sytuacja od lat w spółce MPK. Ukarani nie zgadzają się z decyzjami spółki, ale nie chcieli niczego oficjalnie komentować. Poszło o koncert promujący ESK we Wrocławiu - występy się opóźniły, kierowcy autobusów nie zaczekali i zjechali z tras bez pasażerów. Rzecznik MPK Agnieszka Korzeniowska mówi nam, że spółka poniosła straty i kary były nieuniknione:
Z naszych informacji wynika, że trzynastu kierowców musiało zapłacić po około tysiąc zł. Po koncercie było mnóstwo skarg na organizację komunikacji.
Ukarani kierowcy nie ukrywają rozżalenia, ale chcą pozostać anonimowi. Mówią nam, że ponieśli konsekwencje braku koordynacji działań między miastem a MPK. Według kierowców nie było informacji, że koncert promujący program ESK opóźnia się i autobusy zjechały zgodnie z ustalonym harmonogramem. Rzecznik MPK Agnieszka Korzeniowska podkreśla, że były konieczne:
MKP nie otrzymało pieniędzy za zamówioną usługę, ale też spółka została obciążona za brak wpływu z biletów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.