Biskupice Podgórne: Przemysł, czyste powietrze i... korki
Ziemniaki zboże czy owoce. Rolnictwo. Wiele osób z radością kupuje ziemię w okolicach dużych sadów czy pół. Teoretycznie gwarancja ciszy i obcowania z nieskazitelną przyrodą Zupełnie inaczej traktujemy strefy przemysłowe, które kojarzymy z chemią trafiającą do gruntów i wody...
Gleba, woda i powietrze w specjalnej strefie ekonomicznej w Biskupicach Podgórnych są czystsze, niż w czasach gdy nie było tam przemysłu. Takie dane płyną z ostatniego raportu, który rok rocznie zamawia gmina. Eksperci badali, na ile produkcja elektroniki czy etykiet wpływa na środowisko naturalne. Wójt gminy Ryszard Pacholik nie ukrywa, że w 2006 roku, gdy ruszała strefa, bał się, czy wielkie koncerny nie spowodują pogorszenia wskaźników:
Gmina już planuje wprowadzanie na teren strefy kolejnych dużych inwestorów. Jak dotąd w specjalnej strefie ekonomicznej 20 firm zainwestowało ponad 4 mld złotych, zatrudniają ponad 13 tysięcy osób. Większość produkcji to elektronika,ale także etykiety, folie i kleje. Wyniki są zaskoczeniem nawet dla Przemysława Strzelca z Agencji Rozwoju Przemysłu, która zarządza Specjalną Strefą Ekonomiczną:
Na przykład montaż ekranów LCD. Problemem w Biskupicach są jednak spore korki, bo transport towarów odbywa się przede wszystkim na ciężarówkach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.