Bilsko 3 promile, bez prawa jazdy i traktor z przyczepą
Policjanci z Jawora zatrzymali nietrzeźwego traktorzystę, który zdecydował się na jazdę Ursusem z przyczepą, mając w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Po zatrzymaniu okazało się też, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, które decyzją sądu miał zatrzymane także za jazdę po alkoholu, a ciągnik rolniczy nie ma badań technicznych.
Został zatrzymany na jednej z dróg w pobliżu miejscowości Kępy. Policjantów zawiadomił inny kierowca. Z przekazanej informacji wynikało, że mężczyzna siedzący za kierownicą Ursusa porusza się mocno „podejrzanym stylem”.
Przeprowadzone badanie wykazało u 46 - letniego mieszkańca gminy Wądroże Wielkie, blisko 3 promile alkoholu w organizmie. W trakcie dalszych sprawdzeń okazało się, że kierujący w ogóle nie posiada też prawa jazdy. Ustalono, że w 2014 roku utracił on uprawnienia do prowadzenia pojazdów na 3 lata, również za kierowanie „na podwójnym gazie”. Ten sądowy zakaz miał go obowiązywać do grudnia 2017 r. Teraz zapewne kolejny już raz pożegna się z prawem jazdy na dłużej.
Dodatkowo policjanci ustalili, że zestaw, którym się poruszał nie był zarejestrowany, nie posiadał ważnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia. 46 - latek za czyn, którego się dopuścił odpowie ponownie przed sądem. Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka kara finansowa. Mężczyzna odpowie też za nie stosowanie się do zakazu sądowego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.