Ogromna inwestycja w Jaworze? Wielka kasa i tysiące miejsc pracy
Dopinamy szczegóły aby już jesienią powstała u nas specjalna Strefa Aktywności Gospodarczej - mówi burmistrz Jawora Emilian Bera: - Najważniejsza komunikacja. Autostrada A4, droga S3, połączenia kolejowe. To są atuty, które stanowią o atrakcyjności tego terenu. No i powierzchnia, bo to jest blisko 460 hektarów, które są w jednym kawałku, gotowe już praktycznie do inwestowania.
Według informacji "Economic Times of India" koncern TATA Motors jest zainteresowany terenem w pobliżu Krakowa. Ale nam udało się ustalić, że w grze ciągle liczy się Jawor. To właśnie tam miałaby powstać montownia Jaguarów i Land Roverów, być może także fabryka podzespołów. Gigantyczna działka zostanie włączona do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, którą zarządza Rafał Jurkowlaniec: - To jeden z największych terenów inwestycyjnych nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Ale może być też dedykowany pod jedną dużą inwestycję, a wtedy taka inwestycja może być liczona w setkach milionów euro.
I w tysiącach miejsc pracy. Nieoficjalnie wiadomo, że TATA będzie potrzebowała 6 tysięcy osób. Ponad trzy tysiące zatrudni bezpośrednio w fabryce. Większość miejsc to oczywiście proste stanowiska produkcyjne, ale Ilona Antoniszyn-Klik wiceminister gospodarki zauważa: - Nie bądźmy jeszcze tacy bardzo elitarni, bo ludzie potrzebują pracy i my powinniśmy im dostarczać na miejscu, żeby nie musieli emigrować, żeby nie musieli wyjeżdżać, żeby mieli też możliwość godnego zarobku.
Eksperci mówią, że często porównuje się, że jedno miejsce w branży motoryzacyjnej w strefie generuje dziesięć na zewnątrz, ponieważ są podwykonawcy, poddostawcy
Jeśli chodzi o zatrudnienie są w Polsce podobnej wielkości zakłady: - Opel - Gliwice i Tychy - Fiat. Ale według Bartłomieja Łódzkiego, eksperta rynku motoryzacyjnego z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej skala inwestycji może pobić wszelkie rekordy - grubo ponad miliard funtów podają hinduskie media. Co nie znaczy, że nie ma zagrożeń. TATA Motors ma 5 fabryk na całym świecie: - Nie zlikwidował tych rdzennie pochodzących z Wielkiej Brytanii. Ma swoją na terenie Indii no i w Chinach. Cieszymy się tą inwestycją, ale trzeba pamiętać, że koncern ma możliwość zabezpieczenia się w sytuacji załamania się koniunktury.
Jednak to w dłuższej perspektywie czasu. Na razie mówi się o produkcji w nowym zakładzie nawet ćwierć miliona pojazdów rocznie.
Przebywający dziś na Dolnym Śląsku minister gospodarki, wicepremier Janusz Piechociński, mówi, że nie może potwierdzić doniesień indyjskiej prasy.
- Prowadzimy negocjacje z ważnym partnerem z sektora motoryzacyjnego, który deklaruje o umieszczenie w Polsce produkcji samochodów typu premium, czyli inwestycję o wartości 1,7 miliarda funtów. Wszystko co na ten temat mogę powiedzieć. Reszta to doniesienia medialne i próba zmuszenia nas do tego byśmy rywalizowali z innymi krajami o tą, czy podobną inwestycję - mówił Piechociński.
Według Piechocińskiego medialne spekulacje mają skłonić Polskę do licytowania się z innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej, które też rywalizują z nami o podobne inwestycje.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Wrocław decyzja o umiejscowieniu fabryki nie zapadnie szybko. Inwestor prawdopodobnie poczeka z deklaracjami na wynik wyborów parlamentarnych w Polsce.
POSŁUCHAJ:
Tata Motors – największy indyjski producent samochodów i autobusów, a także gigant przemysłowy. Jest częścią spółki Tata and Sons Group, założonej przez Jamsetji Tatę. Pierwsze auto Taty zjechało z taśmy produkcyjnej w 1954 roku, obecnie po Indiach jeździ ponad 4 mln jej aut. Firma zatrudnia 50 tys. osób, a w 2004 roku trafiła na nowojorską giełdę. W tym samym roku Tata przejęła koreańską filię Daewoo, produkującą auta ciężarowe. W 2006 roku firma zawiązała spółkę joint venture z Fiatem, która zajmuje się m.in. produkcją włoskich aut w Indiach oraz wytwarzaniem silników. Auta tej marki sprzedawane są głównie na kontynencie azjatyckim, choć od pewnego czasu firma oferuje je także na niektórych rynkach europejskich. Samochody Taty sprzedawane są we Włoszech, Hiszpanii, Turcji oraz od 1 września 2008 roku w Polsce. O firmie głośno zrobiło się w połowie 2008 roku, kiedy ta ogłosiła chęć produkowania najtańszego auta na świecie, modelu Nano, oraz odkupiła za 2,3 mld dolarów od Ford Motor Company prawa do marek Land Rover, Jaguar, Daimler, Lanchester oraz Rover.
Przychody spółki w 2010 roku przekroczyły 20,5 mld dolarów. Ale samochody to tylko jedna z wielu branż jakimi zajmuje się firma TATA. Hindusi budują hotele, produkuje oprogramowanie, handluje biżuterią i brylantami oraz... herbatą (Tetley).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.