Sprawca karambolu na A4 był trzeźwy (AKTUALIZACJA)
AKTUALIZACJA 11:00
Wczorajszy tragiczny wypadek na A4 koło Oławy spowodował kilkunastokilometrowe korki. Autostrada była całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Kierowcy utknęli w zatorach na kilka godzin po czym i tak musieli zapłacić za przejazd trasą.
Michał Radoszko z GDDKiA we Wrocławiu powiedział nam, że bramki otwarto jak najszybciej się dało, a było to ok. godz. 21.30. Do wypadku doszło ok. 18.30. Dlaczego tak późno?
- W pierwszej kolejności musimy zabezpieczyć akcję ratunkową. Musieliśmy koordynować nasze działania z policją, która była na miejscu tragedii. Dopiero gdy nie było już zagrożenia dla powiększenia niebezpieczenstwa, wtedy otworzyliśmy bramki - powiedział Radoszko.
Wcześniej pojazdy jadące w kierunku Katowic na węźle Bielany Wrocławskie kierowane były objazdem na drogę krajową nr 94 w kierunku Opola. Zablokowany był też ruch w stronę Wrocławia na węzłach Przylesie oraz Brzezimierz. Ruch na autostradzie został przywrócony przed godz. 5 rano.
Kierowca ciężarówki, który spowodował wypadek na A4 był trzeźwy, ale dlaczego nie zatrzymał się i staranował samochody jadące przed nim? - tego na razie nie wiadomo. Mężczyzna jest w szpitalu i na razie nie został przesłuchany. - Nie można wykluczyć że zasnął za kierownicą - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Posłuchaj całej rozmowy:
- Najważniejsze było udzielenie pomocy osobom poszkodowanym, a w dalszym etapie zabezpieczenie wszelkich śladów, które będą pomocne. Na pewno od rana będziemy wykonywać czynnosci związane z analizą tego co zabezpieczyli policjanci ruchu drogowego. Na miejscu był także biegły z zakresu wypadów drogowych i jego opinia również będzie pomocna. Wciąż badamy przyczynę karambolu.
Będziemy również ustalali jaki był stan techniczny auta ciężarowego. Robimy wszystko, żeby porozmawiać z osobami poszkodowanymi, ale oczywiście najpierw musimy poczekać na decyzje lekarzy, żeby wykonać wszystkie czynności mające na celu ustalenie przyczyn wypadku.
Z kierowcą ciężarówki jeszcze nie rozmawialiśmy, jest to również osoba poszkodowana. Czekamy na zgodę od lekarzy, żeby z nim porozmawiać. Kierowca był trzeźwy w momencie zdarzenia. Do badań również pobraliśmy krew, bo takie są przepisy. Wciąż czekamy na wyniki badań.
Osób poszkodowanych było w sumie 13. Do szpitali trafiło 11 osób, zostali przewiezieni do szpitali w Opolu, Oławie i Wrocławiu. Niektóre z tych osób są w stanie ciężkim. Ta pomoc była udzielona na miejscu, później przez lekarzy w szpitalu. Do tej pory nie mam informacji, że możemy z nimi porozmawiać.
Wstępnie możemy tylko powiedzieć, że kierowca samochodu ciężarowego najechał na auta poprzedzające, znajdujące na jezdni. Co spowodowało takie zachowanie? Będziemy to wszystko wyjaśniali - mówi Radiu Wrocław Krzysztof Zaporowski.
8:00
23-latka, która przeżyła tragiczny karambol na autostradzie A4 może mówić o wielkim szczęściu. Samochód, którym jechała, wbił się pod ciężarówkę. Początkowo oceniono, że jej stan jest bardzo poważny i została zabrana śmigłowcem do szpitala przy ulicy Borowskiej. Na miejscu okazało się, że nie jest tak źle jak się spodziewano - mówi dr Marcin Tremler:
Poszkodowani w tym wypadku zostali także jej rodzice, są w innych szpitalach. Kierowca ciężarówki, który doprowadził do wypadku jest także w szpitalu. Na razie nie udało się go przesłuchać, nie dlaczego najechał na inne pojazdy. Niewykluczone, ze zasnął za kierownicą.
05:00
4 osoby zginęły w karambolu na A4-rce w okolicach zjazdu Oławy, do którego doszło po 19. 9 jest rannych. Prawdopodobnie wypadek spowodował kierowca TIRa, który najechał na busa. Większość ofiar to jego pasażerowie. W akcji ratunkowej uczestniczyły dwa śmigłowce, kilkanaście karetek, jednostek straży pożarnej oraz policji. Prokuratura i biegli wyjaśniają dlaczego rozpędzona ciężarówka wjechała w znajdujące się przed nią samochody. Po chwilowej przerwie autostrada została jednak znów zablokowana w kierunku Opola. Kilka km za miejscem gdzie doszło do tej tragedii kilkadziesiąt minut temu zapaliło się auto osobowe. Jest tam straż pożarna - oba pasy w stronę Opola są nieprzejezdne.
godz. 21:30
W wypadku zginęły 4 osoby.
godz. 21:00
Cały czas trwa akcja ratunkowa. Jak udało nam się ustalić w wypadku wzięło udział 9 samochodów, w tym tir, którego kierowca jest sprawcą zdarzenia. Jak mówi Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji - znana jest liczba ofiar śmiertelnych, ale ta może się jeszcze zmienić:
Autostrada w stronę Katowic jest całkowicie nieprzejezdna, a korek przez wypadkiem ma kilkanaście kilometrów. Lepiej jest od strony Katowic. Służby rozebrały tam barierki, dzięki czemu kierowcy jadący w stronę Wrocławia mogą zawrócić.
godz. 20:00
Tir jadący w kierunku Katowic staranował najpierw kilka aut. W konsekwencji najechało na siebie kilkanaście pojazdów. Udało się ustalić, że w wypadku zginęły trzy osoby, a cztery są uwięzione w samochodach. Jak powiedziała nam rzeczniczka wrocławskiego pogotowia ratunkowego, Grażyna Paszkiet - Wójcik na miejscu jest 14 karetek pogotowia oraz 2 śmigłowce ratunkowe. Droga jest zablokowana w obie strony, a korek w kierunku Katowic ma już 10 km. Znacznie krótszy jest zator w stronę Wrocławia. Na miejscu są też policjanci i strażacy.
Karetki z pacjentami już jada do Szpitala im. Marciniaka, do Oławy i do Szpitala Kolejowego. Szpital przy Borowskiej jest w gotowości.
godz. 19:00
Karambol na 174 km autostrady A4 pomiędzy węzłami Oława - Wrocław Wschód. Tir jadący w kierunku Katowic staranował kilka samochodów osobowych. Droga jest zablokowana w obie strony. Korek kierunku Katowic sięga 8 km, o połowę krótszy jest zator w stronę Wrocławia. Jak udało się ustalić są ofiary śmiertelne. 4 osoby są uwięzione w pojazdach. Na miejsce jedzie 14 karetek pogotowia, kilkanaście zastępów straży pożarnej oraz 2 śmigłowce - 1 z Wrocławia i 1 z Katowic.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.