Nowa procedura karna. Sędzia arbitrem, strony z dowodami

Od 1 lipca weszła w życie nowa procedura karna. Zakłada generalnie przyspieszenie procesu, zmienia też role na sali sądowej. To już nie sąd przeprowadza dowody i dochodzi winy oskarżonego, ale mają to robić strony: oskarżyciele i obrońcy.

Oskarżony przed sądem może zażądać obrońcy, ale nie znaczy to że zawsze będzie on bezpłatny. Wyroki już powyżej roku więzienia mają być zasądzane bezwzględnie. Do niedawna zawiesić można było wyrok do dwóch lat. Sędziowie jednak częściej mają sięgać po inne kary, takie jak np. prace społeczne. Jak to wszystko będzie działać, jeszcze nie wiadomo, bo w sądach dopiero wpływają sprawy, które będą podlegały nowej procedurze.

Polskę obiegła tymczasem historia sprzedawcy dopalaczy, zatrzymanego przez policję, którego sąd nie zdecydował się aresztować. W Lubaniu sąd nie przystał też na wniosek prokuratury, by aresztować mężczyznę podejrzanego o zadanie śmiertelnego ciosu nożem.

Posłuchaj rozmowy z sędzią Konradem Kosowskim: