Co dalej z pacjentami w Środzie Śląskiej?

Wyjaśnień domagali się opozycyjni radni i mieszkańcy, którzy także pojawili się na obradach. Nie pojawili się natomiast zaproszeni na sesję przedstawiciele Polskiego Centrum Zdrowia. Jak powiedział nam starosta Sebastian Burdzy w ostatniej chwili firma przysłała zawiadomienie że nie może uczestniczyć w spotkaniu. Starostwo nadal nie wie na czym stoi. Z bardzo oszczędnych komunikatów spółki wynika, że szpital ograniczył przyjęcia tylko na czas remontu, który ma trwać do końca roku. Podczas dzisiejszej sesji radni jednogłośnie zdecydowali o wysłaniu apelu do prezesa holdingu medycznego Romualda Ściborskiego o jasne przedstawienie planów spółki. Jednocześnie prawnicy starostwa analizują umowy zawarte z firmą podczas sprzedaży szpitala. Jeśli ich zapisy zostały złamane, sprawa może skończyć się w sądzie.

W sądzie czeka na rozpatrzenie wniosek PSC SA o ogłoszenie upadłości układowej. Wcześniej prezes zarządu informował, że to nie bedzie miało wpływu na działalność medyczną holdingu, ale spółka ogranicza działalność także w Górze. Biegnie już wypowiedzenie umowy z NFZ na dwa z czterech przyjmujących tam oddziałów.

Dzisiejsza nadzwyczajna sesja Rady Powiatu Średzkiego trwała trzy godziny.