Kłodzko: Przyjechali na praktyki, odkryli freski sprzed 300 lat
Przyjechali na praktyki, a znaleźli barokowe freski liczące ponad 300 lat. Sensacyjne odkrycie w kościele świętych Jerzego i Wojciecha w Kłodzku. Studenci z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie ustalili, że prawie cała świątynia pokryta jest takimi malowidłami. Koordynatorka projektu Henryka Szczepanowska nie ma wątpliwości, że to wydarzenie przełomowe:
Na razie wykonane zostały odkrywki w kilkunastu miejscach kościoła. Prace będą kontynuowane jesienią.
Studenci Akademii Sztuk Pięknych z Krakowa w kościele pracowali już dwa razy. Kolejna tura działań w świątyni przewidziana jest jesienią. Pracami kierował profesor Andrzej Guzik, natomiast nadzór budowlany zapewnił inżynier Andrzej Kociński. Finansowe wsparcie zapewniło miasto oraz Starostwo Powiatowe w Kłodzku.
- Odkrywki są bardzo obiecujące – mówi dr Arkadiusz Wojtyła z Instytutu Historii Sztuki, Uniwersytetu Wrocławskiego. - Te malowidła prezentują bardzo wysoki poziom artystyczny. Datowanie, czyli końcówka siedemnastego wieku, która wynikała ze źródeł pisanych na pewno zostanie potwierdzone. Same malowidła są bardzo znaczące ponieważ na Śląsku i w Hrabstwie Kłodzkim w tym czasie dopiero rozwijało się malarstwo freskowe, pojawiały się pierwsze przykłady. Te prace na pewno zasługują na kontynuowanie, zwłaszcza, jeżeli chodzi o ich całkowite odsłonięcie. Odkrywki przekroczyły oczekiwania na każdym polu – dodaje.
Pierwsze wzmianki o kaplicy stojącej w tym miejscu pojawiają się w 1275 roku. Wiadomo, że spłonęła dwieście lat później. Już w 1479 roku świątynia została odbudowana przez Bernardynów. W 1517 roku miał miejsce kolejny pożar. Odbudowa szła bardzo powoli, a trzydzieści lat później po opuszczeniu Kłodzka przez zakon, budynki zostały przekazane miastu (urządzono tam szpital dla ubogich oraz kaplicę). Kościół ostatecznie został zniszczony podczas wojny trzydziestoletniej.
Jak podaje Wikipedia: „Ruiny pozostawały bez opieki przez kilkanaście lat. W 1643 r. do miasta powrócili bernardyni, którzy rozpoczęli odbudowę kościoła i klasztoru, trwającą blisko 150 lat z przerwami. Zachowano gotyckie prezbiterium, zaś nawa i kaplice otrzymały wystrój późnobarokowy. Budowlę przykryto sklepieniem kolebkowym. W 1665 r. kard. Ernst Adalbert von Harrach dokonał poświecenia nowej świątyni. Kolejne oblężenie Austriaków w 1760 r. w czasie III wojny śląskiej spowodowało kolejny pożar kościoła. Po zakończeniu działań zbrojnych odbudowano wieżę oraz dobudowano drugą – skromniejszą. W 1810 r. po kasacie zakonu kościół został zamieniony na magazyn słomy i siana dla garnizonu pruskiego. W klasztorze natomiast urządzono biura dla oficerów, mieszkania dla żołnierzy i ich rodzin oraz szpital. W 1834 r. władze przekształciły kościół w ewangelicki kościół garnizonowy”.
Obecnie kościół jest prowadzony przez Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.