Szmajdziński strzelił gola Schetynie
Cieszą się piłkarze amatorzy, szczególnie, że na jedyny Orlik w okolicy, a więc jeleniogórski trzeba się było zapisywać.
- A do tego, choć gra na Orlikach z założenia jest bezpłatna, to wpisowe na zorganizowany tam turniej wynosiło 500 zł od drużyny - mówi Dariusz Danielski z Janowic Wielkich.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński apeluje do samorządów, by baczniej się przyjrzały organizatorom zawodów na Orlikach. Jego zdaniem na obiektach tych nie powinno być płatnych imprez sportowych.
Jest jeszcze inny problem. Na boisko w Janowicach na razie nie są wpuszczani rowerzyści. Jak przyznaje wójt Jerzy Grygorcewicz nie ma odpowiednich stojaków na rowery, a jeżdżenie mogłoby zaszkodzić sztucznej murawie. Wójt Grygorcewicz podkreśla jednak, że nikt, kto chce uprawiać sport z Orlika wyganiany nie będzie.
Do końca roku na Dolnym Śląsku ma być w sumie 105 takich kompleksów. Wicepremier Grzegorz Schetyna otworzył Orlika w Janowicach Wielkich, ale nie strzelał tam karnych. Z powodu kontuzji mięśnia chwilę stał jedynie na bramce i wpuścił gola autorstwa Jerzego Szmajdzińskiego.
(Zobacz zdjęcia pod tekstem)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.