Otwarcie na młodych - receptą na wyborczy sukces PO
To idzie młodość - niecałe sto osób wzięło udział w Dolnośląskim Kongresie Młodych działaczy Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu. Była to odpowiedź polityków na słowa premier Ewy Kopacz, która chce m.in. umieścić młodych ludzi na listach partii do Sejmu i Senatu. Wrocławski radny Piotr Uhle jest pewien, że w ten sposób partia odzyska utracony elektorat:
W Kongresie we Wrocławiu wziął m.in. udział minister sprawiedliwości Borys Budka, który apelował do uczestników, żeby "nie dali sobie wmówić, że PO to symbol obciachu". Młodzi ludzie wierzą w sukces i chcą zaangażować się w odbudowanie zaufania wyborców do PO. Borys Budka mówi nam, że zmiana pokoleniowa w partii jest potrzebna:
Młodzi działacze Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku mają aspiracje i jak mówią chcą zaistnieć na listach partii do Sejmu i Senatu. Już mówi się nieoficjalnie, że szansę na zajęcie miejsca w pierwszej trójce na liście z Wrocławia ma poseł Michał Jaros. Listy kandydatów Platformy najprawdopodobniej poznamy w sierpniu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.