Urzędnicy zdają się na mieszkańców. W Leśnej powstał wydział dobrych pomysłów (POSŁUCHAJ)
- Urzędnicy nie mają monopolu na wiedzę o tym, co jest mieszkańcom potrzebne – mówi burmistrz Leśnej, Mirosław Markiewicz.
Burmistrz stworzył nowy wydział w urzędzie, do którego mieszkańcy będą mogli zgłaszać swoje pomysły i projekty. Musi jeszcze jego powołanie zatwierdzić rada miasta.
- Każdy może tu przyjść- mówi Bogusława Sidor, kierowniczka nowego wydziału. - Każda grupa mieszkańców, czy to stowarzyszenie, czy grupa zupełnie nieformalna, jeśli tylko ma pomysł może się do nas zgłosić.
Urzędnicy sprawdzą, czy pomysł jest zgodny z prawem i nie oznacza np. postawienia ławki na cudzym gruncie. Przygotują dokumentację i zapewnią finansowanie. Oczekują jednak zaangażowania mieszkańców i wkładu własnego z ich strony. Wkład własny, to może też nawet praca.
- W innych gminach są budżety obywatelskie – mówi burmistrz Markiewicz- w Leśnej ma być inaczej. Mieszkańcy mają zgłaszać pomysły i do tych pomysłów ma być dopasowana odpowiednia część budżetu.
Jak duża? Tego jeszcze nie wiadomo. W tym roku jest to 25 tysięcy złotych „na rozruch". Większe projekty mają być realizowane od przyszłego roku. Jeśli zostaną zgłoszone do września tego roku, to po ocenie realności realizacji i zgodności z prawem zostaną wpisane do budżetu na 2016 rok. Żadnych kwotowych granic burmistrz nie wyznacza.
Mieszkańcy mają tymczasem niewygórowane marzenia. Chcą publicznej toalety w mieście, dyskoteki na wsi, więcej miejsc, w których prowadzone będą zajęcia dla dzieci, więcej koncertów i imprez.
Samorząd oczekuje bardziej konkretnych pomysłów. Czyli np. tego, że ktoś podejmie się organizacji imprez czy zajęć, ławek, placów zabaw, siłowni czy trasy rolkarskiej wokół Stożka Perkuna.
Burmistrz nie spodziewa się wcale zalewu pomysłów. Jak mówi, raczej ludzie starsi próbują coś zrobić, młodzi rezygnują często na starcie. Musza się najwyraźniej nauczyć także realizacji własnych pragnień.
Posłuchaj całego materiału:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.