Dolnośląscy działacze SLD chcą dymisji Millera

Dobiegła końca era Millera - przed sobotnią radą krajową SLD w Warszawie na Dolnym Śląsku wśród działaczy nastroje bojowe. Politycy z Legnicy są pewni, że szef sojuszu Leszek Miller musi odejść i tego żądają struktury powiatowe. Czy to jest głos działaczy z całego regionu? Szef SLD na Dolnym Śląsku Radosław Mołoń zaprzecza, ale nie ukrywa, że sytuacja jest bardzo trudna:

Część działaczy z regionu nie wierzy, że Leszek Miller sam zrezygnuje z funkcji szefa SLD. Podkreślają, że teraz przede wszystkim trzeba myśleć o wyborach parlamentarnych - z ostatnich sondaży wynika jednak, że partia może mieć problem z przekroczenie progu wyborczego. Mówi się też, że będzie problem z obsadą list kandydatów do Sejmu i Senatu.