Obawiają się, że urzędnicy zapomną o deklaracjach
Rodzice niepełnosprawnych dzieci z Oławy trzymają władzę za słowo. W ubiegłym roku ówczesny wicemarszałek Radosław Mołoń obiecał przekazanie 3 milionów złotych (w trzech ratach) na wsparcie budowy szkoły specjalnej. Władza się zmieniła, ale publicznie dane słowo obowiązuje - dodają. Budowa już trwa, wizytacja z urzędu marszałkowskiego wypadła pomyślnie. Konkurs na dofinansowanie ma być rozstrzygnięty przed końcem maja i wszystko wskazuje na to, że starostwo dostanie pierwszą transzę dofinansowania. - Co do kolejnych, dziś nie można o tym przesądzić. Nie możemy złożyć żadnej deklaracji, ale mamy nadzieję, że się uda - przyznaje Andrzej Mańkowski z urzędu.
Budowa już jest zaawansowana w 15 procentach, wykonawca wystawia pierwsze faktury. Cała inwestycja ma potrwać do października 2016 roku. - Władza się zmieniła, stąd niepokój. Sen z powiek spędza nam fakt, że na ten rok mamy zapewnione tylko 500 tys. A była deklaracja 3 mln. - tłumaczy starosta oławski Zdzisław Brezdeń.
W szkole ma uczyć się będzie kilkadziesiąt dzieci, które teraz uczęszczają do placówki kompletnie nie przystosowanej do ich potrzeb. Wiele z nich na zajęcia trzeba wnosić na rękach, bo nie ma specjalnych podjazdów czy wind. Do przetargu stanęły trzy firmy, wgrała Pre-fabrykat z Miłkowa koło Karpacza. Realizacja budowy ma być o ponad milion złotych tańsza niż szacowano i pochłonąć prawie 18 i pół miliona złotych.
Bitwa o szkołę - kalendarium
Rok 2012 - zapada decyzja, że starostwo w Oławie nie wybuduje nowego obiektu dla uczniów ze Szkoły Specjalnej, którzy nie mieszczą się w dotychczasowej placówce. Rodzice uczniów protestują przeciw przeniesieniu dzieci do budynku internatu. Chcą, by powiat, jako organ prowadzący, wybudował nowy, przystosowany do osób niepełnosprawnych budynek. Burmistrz dochodzi do porozumienia ze starostą i obiecuje, że pokryje 50 proc. kosztów budowy nowej, integracyjnej, przystosowanej szkoły powiatowej.
Rok 2013 - dzieci ciągle się uczą się w fatalnych warunkach, bez windy i barierek w budynku SP4. Początkowo wartość nowego obiektu wyceniano na ponad 13 mln zł. Teraz okazało się jednak, że projekt pochłonie ponad 19 mln zł, bo budynek ma być ultranowoczesny. W tej sytuacji burmistrz Oławy orzeka, że nie może dać więcej, niż zostało założone wcześniej.
Rok 2014, czerwiec - W Szkole Podstawowej numer 4, w której dotychczas znajduje się szkoła specjalna, zostały odebrane dwa pomieszczenia. Rozpoczyna się kolejny protest rodziców, którzy zapowiedzieli okupowanie urzędu miejskiego. Protest rozpoczął się w poniedziałek i będzie trwał dopóki burmistrz Franciszek Październik nie podpisze umowy dotyczącej budowy nowej szkoły specjalnej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.