Dla zabawy postawili auto na dachu. Razem mieli 9 promili
Za głupi żart skończyli za kratami. Do zdarzenia doszło w Rościszowie koło Bielawy. Czterech mężczyzn w wieku od 19 do 28 lat spacerując poboczem zauważyli zaparkowany samochód. Długo się nie zastanawiając postanowili postawić pojazd... do góry kołami.
- W wyniku tego zdarzenia w aucie uszkodzeniu uległ dach, drzwi, błotnik oraz została stłuczona szyba. Wartość strat, jakie powstały w wyniku zdarzenia wstępnie została oszacowana na kwotę 700 zł. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyźni byli pijani i mieli od blisko 1,3 do ponad 2 promili alkoholu w organizmie. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu - mówi Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji:
Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat więzienia. Najstarszy z nich odpowie także za znieważenie policjantów oraz stosowanie przemocy w trakcie zatrzymania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.