Pracownik Biblioteki Uniwersyteckiej okradał ją przez 16 lat
2 lata w zawieszeniu na 5 lat - na taką karę został skazany Andrzej R. były pracownik Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego, który był oskarżony o to, że przez blisko 16 lat kradł cenne książki, które potem z zyskiem sprzedawał.
Mężczyzna przyznał się do winy i postanowił dobrowolnie poddać się karze. Na to musiał się jeszcze zgodzić sąd, ale jak się dziś okazało nie było żadnych wątpliwości. Mężczyzna do 2009 roku pracował w bibliotece na stanowisku kierownika oddziału magazynów i konserwacji zbiorów. Wtedy właśnie sprawa wyszła na jaw. Z aktu oskarżenia wynika, że przywłaszczył sobie nie mniej niż 13 woluminów. Według śledczych były to dzieła "szczególnie cenne dla kultury". A wśród nich m.in. wydawnictwa Akademii Cesarskiej w Sankt Petersburgu pochodzące z XVIII i XIX wieku. Skradzione egzemplarze oskarżony miał sprzedawać w antykwariatach lub na giełdach staroci. Część znaleziono w jego domu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.