Jeleniogórski teatr mierzy się z legendą. Premiera "Nadobniś..."

Kolejną próbę zmierzenia się z tym tekstem i jego ponowną interpretacją podjęła młoda reżyserka Pia Partum. Premiera zaplanowana jest na sobotę 9 maja (godz. 19) w Teatrze Norwida w Jeleniej Górze. Dyrektor teatru Piotr Jędrzejas mówi, że jest to nie tylko nawiązanie do wielkiej historii placówki:

W spektaklu „Nadobnisie i Koczkodany, czyli zielona pigułka" Witkacego reżyserka Pia Partum przenosi widzów w pozbawiony ciepła i uczuć świat snobów i celebrytów. Ma im pomóc zielona pigułka. W spektaklu, oprócz aktorów, pojawi się około 25 jeleniogórzan - statystów. Autorem scenografii jest Magdalena Maciejewska, kostiumy przygotował Andrzej Sobolewski, a muzykę skomponował Tomasz Mreńca. Za ruch sceniczny odpowiada Małgorzata Fijałkowska.

„Nadobnisie i koczkodany, czyli Zielona pigułka” to gorzki i melancholijny dramat Witkacego, który Pia Partum przenosi do współczesnych realiów. Reżyserka umieszcza bohaterów w ekskluzywnym klubie Mandelbaumów – miejscu dla ludzi emocjonalnie wypalonych, pustych celebrytów, snobów. Zielona pigułka – wynalazek Sir Granta – to eksperyment wyzwalający podświadomie upragnioną czułość i umożliwiający ciepły, tkliwy… zwierzęcy kontakt… Takiego kontaktu brakuje tym, których wzajemne relacje są wyłącznie wirtualne bądź ekstremalnie powierzchowne, którzy „surfują” po powierzchni rzeczywistości, jak pisze o nich Zygmunt Bauman. Eksperyment jest jednak nieudany. „Działanie jest świetne, ale śmiertelne” – komentuje jedna z postaci. A bohaterowie wracają do punktu wyjścia, stają się znów Mandelbaumami, czyli samotnymi egoistami. W spektaklu poza zawodowymi aktorami bierze udział około 25 statystów – jeleniogórzan (źródło: jeleniogórski teatr)