Leczy się marihuaną, dostał wyrok w zawieszeniu
Kamiennogórzanin Rajmund N., który leczy się marihuaną, nie pójdzie do więzienia. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary i wymierzył mu wyrok roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 100 złotych grzywny i 400 złotych nawiązki na rzecz organizacji zajmującej się ofiarami narkotyków.
Sędzia Karin Kot w uzasadnieniu stwierdziła, że mężczyzna nie handlował narkotykami, a produkował je na własne potrzeby. Sąd nie mógł odstąpić od ukarania Rajmunda N. bo nie pozwalają na to przepisy, jednak doradził, by kontynuował swoje leczenie w krajach, gdzie pozwala na to prawo.
Rajmund N. został zatrzymany po donosie. Miał w domu hodowlę w szafie. Można było z roślin, które posiadał zrobić 123 porcje narkotyków. Mężczyzna ma zaświadczenie od lekarza, że zażywanie konopi może być korzystne dla chorego, jednak nie może mu niczego takiego przepisać z powodu obowiązujących rozwiązań prawnych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.