Obok heavy metalu nie przejdziesz obojętnie (ZOBACZ)
Kilka podsumowań po naszym Legendarnym Hałasie w Radiu Wrocław Kultura. Przede wszystkim heavy metal to kierunek, obok którego nie można przejść obojętnie. Natomiast jeśli już ktoś połknie przynętę, to ciężko się wyrwać z transu, w jaki ta muzyka wprowadza.
I tak, z jednej strony, mamy Black Sabbath, zespół którego opisanie wszystkich przygód związanych z tworzeniem i życiem obok sceny muzycznej, zajęłoby opasłe tomy. W latach 70. to był prawdziwy boom! Nagle okazało się, że można nagrać coś bez skrupułów. Wziąć do ręki gitarę, podpiąć się pod najmocniejszy wzmacniać i zaszokować cały świat szaleństwem poplątanym z oszalałym galopem perkusji. Czy zdziwi kogoś, że gitarzysta tej kapeli grał bez opuszków na palcach? To trochę jakby jeździć na nartach bez butów…
Na domiar złego (sic!), gdzieś w latach 80. powstała kolejna maszyna, która wbiła w fotele wszystkich sądzących, że era heavy metalu przejdzie w coś na podobieństwo ‘pudel grania’. Na cenie pojawiła się nieokrzesana Metallica. Zagrali tak agresywnie, że już ich trzeci album okazał się dziełem życia. Kolosalne utwory, ciągnięte przez mądry wokal Hetfielda, dały przepełnione stadiony na całym globie. Heavy Metal miał się dobrze i wyrywał z letargu ludzi, którzy myśleli że czas na erę popu.
Przede wszystkim muzyka ta nie jest pretensjonalna (a jeśli tak – to bardzo sporadycznie). Ale z tego pędzącego dyliżansu jest się naprawdę bardzo łatwo wykoleić. Łatwo w tych schematach popaść w powielanie i kopiowanie. Wtedy zaczyna się szukać nowych muzyków, próbować eksperymentów – a te wyjątkowo trudno przyjmują się w tego rodzaju muzyce.
Ni mniej jednak, Heavy Metal razem z jego pochodnymi, do dzisiaj przyciąga i elektryzuje miliony fanów na całym świecie. Okazało się, że ta muzyka jest ponadczasowa i kto wie - może to ona właśnie będzie się najdłużej bronić swoją unikatowością. Bo jaki muzyczny rynek dzisiaj jest, każdy widzi.
W kolejnej porcji Muzyki Legendarnej nieco odpoczniemy i posłuchamy o czym śpiewali i jak grali Bee Gees oraz Shakin’ Stevens. Do usłyszenia w poniedziałek o 20.00!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.