Piłkarki z Wrocławia sensacyjnie pokonują lidera z Konina
Faworytem rywalizacji we Wrocławiu były oczywiście przyjezdne i wiele osób spodziewało się, że zawodniczki z Konina będą chciały za wszelką cenę zdobyć trzy punkty, zwłaszcza że przed tygodniem zremisowały z Zagłębiem Lubin 3:3.
Drużyna AZS miała jednak także ambitny plan i wcale nie zamierzała oddawać ekipie Romana Jaszczaka punktów bez walki. Mało tego, akademiczki od pierwszego gwizdka prezentowały dobry futbol i już w pierwszej akcji Oliwia Maciukiewicz postraszyła strzałem Annę Szymańską. W pierwszych dwudziestu minutach Medyk nie potrafił zagrozić bramce gospodyń.
Wrocławianki coraz śmielej atakowały i w 20. minucie podopieczne Damiana Rynio wywalczyły rzut rożny. W polu karnym po dośrodkowaniu doszło do zamieszania, w którym najprzytomniej zachowała się Patrycja Michalczyk i z najbliższej odległości wpakowała piłkę do bramki. Osiem minut później rywalki stworzyły sobie świetną okazję, kiedy Ewa Pajor dograła idealną piłkę na piąty metr. Strzał Marty Woźniak w fantastycznym stylu obroniła Anna Bocian.
Po przerwie piłkarki AZS kontynuowały dobrą grę. Wrocławianki przerywały ataki przyjezdnych i szybko przenosiły akcje pod bramkę Szymańskiej. W 50. minucie w dobrej sytuacji znalazła się Joanna Zalwowska, ale jej uderzenie głową przeleciało nad poprzeczką. Piętnaście minut przed końcem Maciukiewicz znalazła się w sytuacji sam na sam. Jej uderzenie trafiło w słupek. W odpowiedzi kilka minut później sama przed wrocławską bramką znalazła się Pajor, ale z najbliższej odległości fatalnie przestrzeliła. Gole już nie padły. AZS sensacyjnie ogrywa Medyka.
AZS WROCŁAW – MEDYK KONIN 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Michalczyk (20).
Żółte kartki: Ostrowska (AZS) oraz Matysik, Woźniak (Medyk).
Sędziowała: Aneta Kowalska (Zabrze).
AZS: Bocian – Wróblewska (78 Koziarska), Michalczyk, Ostrowska, Gradecka, Grabowska (80 Cichosz), Dereń, Janicka, Zalwowska, Jaworek (84 Wijata), Maciukiewicz.
MEDYK: Szymańska – Slavcheva, Ficzay, Zigić (71 Zawiślak), Wożniak (46 Dudek), Balcerzak, Matysik (55 Grzywińska)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.