Fani sportów wodnych kontra miłośnicy spokoju
Władze gminy Olszyna zniosły własną uchwałę z 1993 roku ustanawiającą strefę ciszy na części zbiorników zaporowych na Kwisie. To ukłon w stronę motorowodniaków, którzy domagają się zgody na pływanie po tzw. jeziorach Leśniańskimi Złotnickim.
By jednak było to możliwe, podobnie jak w Olszynie, zakazy muszą zdjąć inne samorządy, które obejmują zbiorniki, czyli władze Leśnej i Gryfowa Śląskiego. Burmistrz Leśnej Mirosław Markiewicz uważa jednak, że takiego zakazu zdjąć nie może, bo choć gmina go wprowadziła, jest to teraz kompetencja sejmiku dolnośląskiego. Burmistrz nie jest też zwolennikiem wpuszczenia motorówek na jeziora. Motorowodniacy odpowiadają, że są przepędzani niemal z każdej wody, choć ich łodzie dawno już przestały być ryczącymi potworami niszczącymi przyrodę. Zapowiadają dalsze starania w sprawie zniesienia zakazów.
Według władz gminy Leśna, decyzję w sprawie wpuszczenia motorowodniaków na sztuczne jeziora powstałe na Kwisie może podjąć jedynie sejmik dolnośląski. Samorządowcy z Leśnej chcą jednak w tym procesie uczestniczyć.
POSŁUCHAJCIE CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.