Śląsk wygrał z Asseco. W play-off zagra z Czarnymi Słupsk
Asseco przyjechało do Wrocławia bez swoich czołowych zawodników: A.J. Waltona, Ovidijusa Galdikasa, Piotra Szczotki. Mimo to goście grali ambitnie. Mieli święty początek. Po czterech minutach Asseco prowadziło 9:4. Goście bez problemu wchodzili w pomalowane Śląska (zdobyli tak 12 punktów w tej odsłonie) i podwyższyli swoją przewagę do wyniku 13:5. Do końca kwarty pozostawało ponad cztery i pół minuty i Emil Rajković poprosił o czas. Gospodarze zaczęli gonić. Dwie trójki trafił Vuk Radivojević. Mimo to po pierwszej odsłonie Śląsk przegrywał 17:18.
Wrocławianie wyszli na prowadzenie po pierwszej akcji drugiej kwarty. Dwukrotnie trafił Roderick Trice – najpierw za dwa, potem za trzy i było 22:18 dla gospodarzy. Amerykanin był zresztą najlepszym graczem Śląska w tej części meczu. Zdobył wtedy 10 punktów (4/5 z gry). Dolnośląski zespół w końcu wykorzystywał też otwarte pozycje na łuku. Wrocławianie trafili w tej kwarcie 5/11 trójek, za sprawą Trice’a (dwukrotnie), Radivojevicia, Dłoniaka i Ikovleva. Gospodarze prowadzili do przerwy 45:35.
Po powrocie z szatni jedyną niewiadomą był już tylko rozmiar zwycięstwa Śląska. Wrocławianie trzecią odsłonę wygrali różnicą dziewięciu punktów. Śląsk w pełni kontrolował mecz i trener Emil Rajković mógł skorzystać z całej rotacji. W trzeciej kwarcie na parkiecie pojawił się nawet 18-letni Marc-Oscar Sanny. Już we wcześniejszych odsłonach swoje szansę dostawali rzadko grywający w tym sezonie Maksym Kulon i Radosław Hyży. W decydującej odsłonie Śląsk pewnie dowiózł wygraną do końca i pokonał Asseco 80:65.
Teraz w fazie play-off Śląsk zagra z Energą Czarnymi Słupsk. Przewagę parkietu będą mieli w tej serii rywale wrocławian.
Śląsk Wrocław – Asseco Gdynia 80:65 (17:18, 28:17, 23:14, 12:14)
Punkty dla Śląska: Dłoniak 15, Wiśniewski 14, Radivojević 14, Trice 14, Mladenović 7, Ikovlev 6, Hyży 4, Gabiński 2, Kulon 2, Kinnard 2
Punkty dla Asseco: Matczak 14, Kowalczyk 10, Żołnierewicz 9, Paredes 8, Parzeński 8, Radosavljević 7, Szymański 6, Czerlonko 3
Po meczu powiedzieli:
"Po słabej pierwszej kwarcie, zaczęliśmy grać lepiej" - najlepszy strzelec gospodarzy, Jakub Dłoniak
"Od początku młodzież zaczęła się z nami bić" - drugi trener Śląska, Łukasz Grudniewski o ambitnej postawie Asseco.
"To był mecz przygotowawczy do play-offów" - Maksym Kulon
"Sezon oceniam na czwórkę z plusem" - Radosław Hyży
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.