LEGNICA: 15-letnia Sara Dragan zagra w Carnegie Hall
Ma zaledwie 15 lat. Połowę swojego życia poświęciła skrzypcom - z instrumentem w rękach codziennie spędza po kilka godzin. Sara Dragan z Legnicy uważa się za najszczęśliwszą nastolatkę, bo miłość do muzyki właśnie dała jej przepustkę do jednej z najbardziej prestiżowych scen świata. Dziewczyna wkrótce stanie na deskach nowojorskiego gmachu przy 7-mej alei, 57-mej ulicy...
Jurorzy międzynarodowego konkursu New York International Artists Association w Stanach Zjednoczonych w tym roku nie przyznali drugiego miejsca. Uznali bowiem, że różnica między głównym laureatem i pozostałymi uczestnikami jest ogromna. Pierwsze miejsce przypadło... Sarze. - Jak dowiedziałam się o konkursie pomyślałam - a czemu by nie spróbować. Absolutnie nie spodziewałam się takiego wyniku, to dla mnie ogromne wyróżnienie - opowiada młoda skrzypaczka.
Wyróżnienie, do którego przypisana jest nagroda. Mama laureatki Alicja Dragan przyznaje, że scena filharmonii nowojorskiej czasem jej się śniła, ale jedynie z pozycji widza: - W czerwcu, chyba jako pierwsza legniczanka ma zaproszenie na koncert w Carnegie Hall. To marzenie każdego artysty.
Rodzice to skrzypkowie, moja młodsza siostra też gra, moje całe życie kręci się wokół skrzypiec, nie wyobrażam sobie bez nich życia - przyznaje Sara.
Ten sukces ma jeszcze jeden aspekt. Po powrocie z Nowego Jorku zmieni się wystrój pokoju Sary...- Młoda zawsze chciała mieć fototapetę z wnętrzem Carnegie Hall, tak by sobie ćwiczyć. Teraz nie będzie musiała musiała o tym marzyć, bo będzie miała własne zdjęcie stamtąd - mówi Alicja Dragan.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.