Czy znikną małe, wiejskie apteki? Technicy farmacji biją na alarm
Z wiosek znikną punkty apteczne alarmują związki zawodowe techników farmacji. Agata Link, prowadząca punkty w Krzeszowie i Chełmsku Śląskim mówi, że ministerstwo zdrowia po nieudanej próbie likwidacji zawodu techników farmacji, próbuje teraz ograniczyć im możliwości. Chodzi o zakaz sprzedaży trucizn, które znajdą się w jednym otwartym wykazie i brak wpisu techników do ewidencji zawodów medycznych. W praktyce oznacza to, ze nie będą oni mogli realizować recept:
Posłanka Marzena Machałek zapowiada interpelację w tej sprawie, bo jak mówi na przepychankach o rynek handlu lekami, nie powinni cierpieć pacjenci:
Rzecznik ministra zdrowia, Krzysztof Bąk, tłumaczy, że opracowywane zmiany w prawie co prawda nie wymieniają techników farmaceutycznych, jednak nie oznacza to, że ten zawód przestanie istnieć, albo nie będzie traktowany jako zawód medyczny. Zapewnia też, że w punktach aptecznych technicy nadal będą mogli realizować recepty, z wyjątkiem wydawania trucizn, które znajdą się w jednym wykazie. Dolnośląscy posłowie zapowiadają jednak interpelacje w obronie punktów aptecznych, które ułatwiają dostęp do leków mieszkańcom wsi, często starszym i mniej zamożnym.
Posłuchaj całej relacji:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.