Mistrz Polski pewnie wygrywa na parkiecie w Sopocie
Podopieczni Miodraga Rajkovicia wciąż mają szansę na pierwsze miejsce przed fazą play-off. By jej nie stracić mistrzowie Polski musieli wygrać w Sopocie. Zadanie jeszcze przed meczem skomplikowały problemy kadrowe w ekipie gości. Drużyna Turowa musiała sobie radzić bez zawieszonego Mardy'ego Collinsa i kontuzjowanego Chrisa Wrighta.
Już pierwsza kwarta pokazała, że osłabienia nie wpłynęły na jakość gry zgorzelczan. Przyjezdni bardzo dobrze rozpoczęli występ w Sopocie. W 4. minucie było już 16:2 dla PGE, po skutecznych rzutach z dystansu Filipa Dylewicza oraz Michała Chylińskiego. Choć rywale szybko zmniejszyli straty, to gra nadal toczyła się pod dyktando mistrzów Polski. Zespół Miodraga Rajkovicia imponował zwłaszcza w ofensywie, notując do przerwy ponad 60-procentową skuteczność z gry.
Trzecia kwarta - już tradycyjnie - była słabszym okresem w grze zgorzelczan. Turów przegrał ją 11:17. W ekipie Trefla dobrze grał w tej odsłonie Eimantas Bendzius. Dzięki skuteczności Litwina gospodarze przed ostatnią kwartą zmniejszyli straty do 6 punktów.
Mistrzowie Polski szybko otrząsnęli się jednak z chwilowej niemocy. W ostatniej części meczu nie pozwolili już przeciwnikom zmniejszyć dystansu. Zgorzelczanom w odniesieniu pewnego zwycięstwa nie przeszkodziła nawet gorsza dyspozycja Damian Kuliga. Krajowy lider Turowa rozegrał jeden ze słabszych meczów w sezonie, kończąc występ w Sopocie z dorobkiem zaledwie 3 punktów. Na szczęście Kuliga w zdobywaniu punktów wyręczali tego dnia inni. W sumie aż pięciu koszykarzy PGE zakończyło spotkanie z dwucyfrową zdobyczą punktową.
Dzięki wygranej w Sopocie PGE Turów wrócił na 3. miejsce w tabeli. Zgorzelczanie mają jednak jeden mecz mniej od rywali z czołówki.
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 66:74 (20:23, 14:23, 17:11, 15:17)
Trefl: Bendzius 16, Michalak 16, Lydeka 10, Kemp 8, Popovic 5, Leończyk 4, Dutkiewicz 3, Kulka 2, Stefański 1, Vasiliauskas 1, Dzierżak 0.
Turów: Chyliński 17, Dylewicz 14, Taylor 12, Natiażko 11, Czyż 10, Jaramaz 5, Kulig 3, Moldoveanu 2, Gospodarek 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.