Co dalej ze szpitalem w Środzie Śląskiej? Starosta też nie wie
Nie tylko Radiu Wrocław nie udało się dowiedzieć, jakie plany ma prywatny właściciel placówki. Staroście średzkiemu nie udało się dziś dowiedzieć, dlaczego spółka Polskie Centrum Zdrowia Środa Śląska wypowiedziała umowę z NFZ.
Starosta, Sebastian Burdzy jest zbulwersowany tym, że o sprawie dowiedział się od Radia Wrocław, mimo że dokumenty zostały złożone blisko 3 tygodnie temu. Urzędnik powiedział nam, że dziś rozmawiał z jednym z wiceprezesów spółki, ale nie uzyskał wyjaśnienia. Jak mówi, te plany mają być przedstawione przed czwartkową sesją rady powiatu.
Zarząd spółki odmówił nam komentarza w tej sprawie.
Z naszych informacji wynika, ze 31 marca spółka złożyła w NFZ dwa pisma jednocześnie. Jedno dotyczyło wypowiedzenia kontraktu, drugie zawieszania działalności na czas remontu budynku. - To drugie powinno trafić do wojewody, a nie NFZ - tłumaczy rzeczniczka Joanna Mierzwińska.
W biurze prasowym wojewody dowiedzieliśmy się, że do dziś (20.04) nie wpłynęły żadne dokumenty ze szpitala w Środzie Śląskiej.
Mieszkańcy są zaniepokojeni, bo zamknięcie szpitala oznaczałoby dla nich konieczność szukania pomocy w Wołowie lub Wrocławiu. Według starosty szpital powinien działać w niezmienionej formie jeszcze przez 5 lat i jest to zapisane w umowie z prywatnym właścicielem.
W placówce w Środzie trwa remont, ale co planuje spółka? Nadal nie wiadomo. Mówi się o tym, że może tam być Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, ośrodek opieki paliatywnej lub chirurgia jednego dnia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.