Schetyna: Przejazd "Nocnych Wilków" to problem wirtualny
Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zajmuje się przejazdem przez Polskę motocyklistów z Rosji, zwanych "Nocnymi Wilkami". Szef resortu, Grzegorz Schetyna mówił dziś w Bolesławcu, że są to jedynie medialne doniesienia, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości:
- Stajemy się zakładnikami rzeczywistości wirtualnej (...)
Schetyna dodał, że jeśli ktoś ma polską wizę, to może nasz kraj odwiedzić. Służby są wyznaczone do tego by wpuszczać do Polski tylko tych, którzy mają do tego prawo.
To problem wirtualny, który naprawdę nie istnieje – twierdzi Grzegorz Schetyna. Minister podkreślił, że nic nie wie o rosyjskich motocyklistach, o których rozpisują się media:
Grupa "Nocne Wilki" zawiązała się w pierwszej połowie lat 80. W marcu ubiegłego roku "Daily Telegraph" nazwał ją "gangiem motocyklowym Putina". "Nocne Wilki" otwarcie popierają aneksję Krymu, nazywając Ukrainę "krajem kontrolowanym przez faszystów".
Na trasie, którą mieliby przebyć do Berlina, znalazł się Wrocław, media informują też, że zamówili przewodnika po Oświęcimiu. Pojawiły się jednak i takie doniesienia, że wjazd do Berlina zostanie im odmówiony. Ich rajd miałby być związany z przypadającym na 9 maja Dniem Zwycięstwa. W Polsce mieliby się zaś pojawić pod koniec kwietnia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.