Zieloni przeciwko likwidacji ogródków działkowych
Polityka pod publiczkę - Partia Zieloni zdecydowanie krytykuje Wrocław w sprawie likwidacji 120. ogródków działkowych na Psim Polu. Działacze apelują do lokalnych polityków i radnych o interwencję. W oświadczeniu napisali m.in. "deklarowana polityka wrocławskich władz, zakładała przenoszenie ogródków działkowych z centrum na obrzeża miasta, a przykład likwidowanych ogródków działkowych na Psim Polu ukazuje jeszcze gorsze oblicze prowadzonych działań: całkowitą likwidację terenów działkowych we Wrocławiu".
O sytuacji informowaliśmy w Radiu Wrocław - działkowcy z ogrodu pod Morwami zostali wywłaszczeni, bo w okolicy budowana jest droga ekspresowa S5. Miasto nie przedstawiło mieszkańcom, żadnej alternatywy, choćby przeniesienia się w inne miejsce. Działkowcy już zapowiadają protesty.
Z decyzją nie mogli pogodzić się działkowcy:
- Choć 120 z nich można było uratować - przyznaje prezes związku Janusz Moszkowski:
- Mamy inną propozycję na zagospodarowanie terenów przy węźle S5. Należy przeznaczyć je pod aktywność gospodarczą i takie są zapisy w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Poza tym, ze względów środowiskowych, lepiej by było, gdyby te ogródki zlokalizowane były gdzie indziej - informuje Małgorzata Szafran z magistratu:
Ale miasto nie przewiduje alternatywnych miejsc dla stworzenia nowych ogrodów działkowych. Urzędnicy pozostają nieugięci, dlatego działkowcy zapowiadają protesty. Jeżeli umowa nie wygaśnie, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wypłaci działkowcom odszkodowania. Do sprawy będziemy wracać.
POSŁUCHAJCIE MATERIAŁU:
Po naszej interwencji sprawą zainteresowała się Partia Zieloni, którzy wydali już w tej sprawie swoje stanowisko:
Stanowisko Partii Zieloni w sprawie likwidacji 120 ogrodów działkowych na Psim Polu:
Stop likwidacji ogródków w działkowych!
Partia Zieloni konsekwentnie sprzeciwia się likwidacji ogrodów działkowych w mieście Wrocławiu.
Zamiar odebrania działkowcom oraz prywatyzacji 120 ogrodów działkowych na Psim Polu i przekazania ich pod inwestycje deweloperskie jest nie do zaakceptowania z 2 powodów. Po pierwsze: działkowcy nie otrzymają żadnej rekompensaty w postaci nowych działek. Po drugie: deklarowana polityka wrocławskich władz - z którą Zieloni do początku się nie zgadzali – zakładała przenoszenie ogródków działkowych z centrum na obrzeża miasta, a przykład likwidowanych ogródków działkowych na Psim Polu (de facto na obrzeżach miasta) ukazuje jeszcze gorsze oblicze prowadzonych działań: całkowitą likwidację terenów działkowych we Wrocławiu!
Kroki podejmowane przez magistrat potwierdzają nasze obawy, że władze Wrocławia nie zmieniły swojego nastawienia w stosunku do terenów zielonych. A to co robi prezydent Wrocławia i jego ludzie to „polityka pod publiczkę”: nasadzenia młodych drzewek z jednej strony, a kontynuacja wycinki starodrzewu oraz prywatyzacja cennych przyrodniczo miejsc, jak ogrody działkowe, z drugiej. Niestety również mimo deklaracji o weryfikacji planów przestrzennych nadal aktualna pozostaje technokratyczna wizja zakreślona w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, gdzie przewidziano likwidację 99 % ogrodów działkowych w mieście.
Apelujemy do polityków i radnych, którzy obiecywali w kampanii wyborczej w 2014 roku wstrzymanie likwidacji ogrodów działkowych oraz powiększanie terenów zielonych w mieście, aby bronili zieleni i miejsc pracy i wypoczynku ludzi, często emerytów i rencistów. Dla nich i dla nas ogrody są miejscami bezcennymi.
Apelujemy do Prezydenta Dutkiewicza, aby pokazową politykę PR wobec zieleni i dyktatu wobec społeczności lokalnych zastąpił polityką rzeczywistej ochrony i powiększania terenów zielonych oraz dialogu i współpracy z działkowcami.
Partia Zieloni - koło wrocławskie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.