Rada wierzycieli Fagora chce sprzedać upadły zakład
Jednak Bosch! Rada wierzycieli wrocławskiej fabryki Fagor Mastercook, która zakończyła posiedzenie zdecydowała jednogłośnie o sprzedaży upadłego zakładu niemieckiej spółce. Ostateczny termin podpisania umowy mija w sobotę i prawdopodobnie do tego czasu ta umowa zostanie podpisana. Szczegóły transakcji omawia w tej chwili powołana w tym celu zastępca syndyk i prezes Bosch Polska.
Bosch zapłaci za fabrykę 90 mln złotych. Dodatkowo zobowiązał się, że dołoży dodatkowe 5 mln złotych na odprawy dla pracowników. Niemiecka spółka gwarantuje zatrudnienie około 500 osób zainwestowanie w zakład kilkaset milionów złotych. Załoga miałaby wrócić do pracy w ciągu 18 miesięcy.
- W związku z tym, że brakuje środków na odprawy dla pracowników, zdecydowaliśmy, że właśnie na ten cel chcielibyśmy przeznaczyć dodatkowe 5 milionów złotych. Ale tylko na ten cel. Poprosiliśmy o zrozumienie, żeby to nie wchodziło w skład masy upadłości - tłumaczy prezes polskiego Boscha.
Nie do piątku, a do soboty
Prezes Boscha na Polskę, Konrad Pokutycki mówił portalowi www.prw.pl, że doszło do pomyłki, jeśli chodzi o ostateczną datę podpisania umowy kupna wrocławskiego Fagora. Ta data to 18 kwietnia do północy, czyli sobota. Jak mówi nam Pokutycki do nieporozumienia doszło prawdopodobnie dlatego, że w ten dzień sądy nie pracują, jednak umowę można podpisać u notariusza.
Oferta z Azji odrzucona
Decyzja rady ucina spekulacje czy Fagora kupi chiński Heier. Dariusz Ostrowski, szef Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławia mówi, że oferta azjatyckiego inwestora nie była najlepszym rozwiązaniem:
Komisarz Jarosław Horobiowski dodał, że oferta firmy z Chin nie spełniała warunków konkursu, nie mówiąc o zdecydowanym przekroczeniu terminu nadsyłania propozycji.
Syndyk Teresa Kalisz złożyła rezygnację
Jak dowiedziało się Radio Wrocław syndyk upadłej fabryki Fagor Mastercook we Wrocławiu zrezygnowała ze stanowiska, po tym jak rada wierzycieli zadecydowała o sprzedaży zakładu niemieckiej firmie Bosch. Podobna decyzja została podjęta pod koniec roku, jednak syndyk skutecznie blokowała zawarcie umowy. Teraz transakcją ma się zająć zastępca syndyka Anna Łukaszun.
Teresy Kalisz otrzymała wcześniej 30 tys. zł grzywny. To efekt przedłużającej się z winy syndyk procedury sprzedaży fabryki.
Komisarz Jarosław Horobiowski w rozmowie z Radiem Wrocław tłumaczył, że potraktował tę sytuację jako niecierpiącą zwłoki, ponieważ w sobotę mija ostateczny termin podpisania umowy z firmą Bosch.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.