Najwyższa Izba Kontroli krytycznie o portalu za 66 mln zł
Jak wynika z informacji portalu prw.pl, jeszcze w tym miesiącu powstanie raport pokontrolny, który trafi do Urzędu Marszałkowskiego. I już wiadomo, że są zastrzeżenia do sposobu prowadzenia tej inwestycji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wątpliwości kontrolerów budzi początkowy etap budowania portalu. Od momentu ogłoszenia pomysłu, czyli od 2007 do 2011 roku, gdy wyłoniono wykonawcę, oprócz koncepcji nic w tej sprawie się nie działo. Do tego wytknięty zostanie też końcowy etap realizacji inwestycji, czyli rozwiązanie umowy. Zarząd województwa w lutym tego roku zrezygnował z usług wykonawcy. Ta sprawa zresztą zakończy się w sądzie, bo firma pozwała władze województwa na ponad 100 mln zł.
Urząd Marszałkowski zerwał umowę ze względu na opóźnienia w realizacji kolejnych etapów (CZYTAJ WIĘCEJ). Swoją kontrolę prowadzi komisja rewizyjna sejmiku województwa.
NIK we Wrocławiu do czasu zakończenia kontroli nie komentuje tej sprawy.
E-Dolny Śląsk miał zawierać kompleksową informację o regionie i być jednym z najlepszych tego typu projektów internetowych w Polsce. Umowa w sprawie stworzenia platformy została podpisana w lipcu 2013 roku. - Odwiedzający portal mają znaleźć w nim komplet wiedzy o regionie - mówił ówczesny wicemarszałek Jerzy Łużniak. W myśl umowy, firma Qumak miała przygotować portal, a następnie go prowadzić przez 5 lat. W ramach realizacji kontraktu warszawska spółka miała opracować strukturę bazy wiedzy o Dolnym Śląsku. Umowa objęła także przygotowanie aktualnej ortofotomapy (poniżej na zdjęciu przykład takiej mapy; Fot. Aerophoto CZ s.r.o./Wikimedia Commons) województwa. Projekt miał być współfinansowany z unijnych pieniędzy.
Wszystko zaczęło się w 2008 r. uchwałami zarządu województwa. Po ponad 2 latach projekt pozostawał nadal tylko koncepcją; podano tylko jaki sprzęt i system operacyjny potrzeby jest, by do stworzyć. Kilkanaście miesięcy później urzędnicy ogłosili przetarg. Na praktyczną budowę e-DolnegoŚląska, który ze względu na zakres oraz tematyczną różnorodność nie miał w Polsce odpowiednika wśród innych projektów realizowanych w ramach unijnych programów, wyznaczono zaledwie 1,5 roku. Gdy porównamy to z czasem który upłynął od inicjacji projektu okaże się, że 75% czasu pochłonęły procedury formalno-biurokratyczne, a tylko 25% zostało przeznaczone na realizację. TS |
A tak brzmiał komunikat firma Qumak po podpisaniu umowy: "W ramach realizacji kontraktu warszawska spółka opracuje strukturę bazy wiedzy o Dolnym Śląsku, uwzględniającą zagadnienia związane m.in. z ekonomią, geografią, turystyką, ekologią, ochroną zabytków, historią regionu i archeologią. Umowa obejmuje także przygotowanie i dostarczenie aktualnej ortofotomapy województwa o rozdzielczości 10 pikseli/m oraz zintegrowanie informacji zawartych na portalu z treścią ortofotomapy.
W warstwie informatycznej Qumak dostarczy i zainstaluje niezbędną infrastrukturę IT wraz z oprogramowaniem dedykowanym dla e-DS oraz zintegruje wszystkie elementy portalu z systemami informacyjnymi innych instytucji, które będą udostępniać zawartość merytoryczną na potrzeby platformy. Jako operator platformy warszawski integrator będzie świadczył usługi zarówno utrzymania infrastruktury teleinformatycznej jak i zawartości informacyjnej - kontentu. Zadba równocześnie o promocję projektu i portalu wiedzy e-DolnySlask oraz przygotuje i przeprowadzi kampanię informacyjno-popularyzacyjną dla e-DS."
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.