Poranny przegląd prasy: Niech jadą w pi...(erony)
Tytuły z dzisiejszej prasy: "Nocne Wilki drażnią Polaków" - to Gazeta Wyborcza, "Gęstnieje atmosfera wokół harleyowców wspierających Putina. Na trasie motocyklistów - Wrocław. Nie damy się zastraszyć" - pisze Gazeta Wrocławska. Po całości jadą tabloidy. Super Express pisze nawet o najeździe wilków Putina na Polskę. Czy my aby nie dajemy się zwariować? Ci rosyjscy rajdowcy to być może nieciekawe towarzystwo, ale wczoraj widziałem zażenowanego członka naszej grupy motocyklowej zwanej Rajdem Katyńskim. Zmieszany mówił: "przecież oni chcą zrobić to, co my robimy od dawna". Niezupełnie. Rosjanie chcą zrobić mniej, bo oni, jadąc do Berlina, zamierzają złożyć we Wrocławiu wieńce na grobach rodaków zabitych przez Niemców. My jesteśmy z boku. Tymczasem Rajd Katyński od lat, bez przeszkód jeździ i do Katynia, i do Miednoje i do innych miejsc kaźni Polaków, której dokonali Rosjanie. Jadą czcić męczeństwo naszych rodaków i przypominają Rosjanom ich niegodziwość. Bez przeszkód. I tak ma być. I nie dajmy sobie robić wody z mózgu. Co najwyżej zastosujmy się do apelu Władysława Frasyniuka, by nie przybijać piątki Nocnym Wilkom. I niech jadą w pi.. w pi.. w pierony!
Człowieka niepotrzebnie cholera trzęsie z powodu a to Wilków, a to kampanii wyborczej. Nie wiadomo czego się w tym chybotliwym świecie chwycić. Chyba, że się jest Tadeuszem Modrzejewskim z Bielska-Białej. Otóż ten były tkacz "przepisuje dzieła Reymonta, Mickiewicza i innych wielkich. Ręcznie, starannie, gęsim piórem maczanym w inkauście.(...) W czasach wielkiej unifikacji zawziął się i z powodzeniem tworzy i chroni rzeczy niepowtarzalne". Opisuje to Gazeta Wyborcza. To jest sposób na życie! Na skołatane życie. Ale.. Jak ma się ono nie kołatać, skoro Rzepa pisze, że to kołatanie rodzi się samo z siebie a konkretnie z pór roku. Zima, to pora depresji, lato - bólu głowy. Inny tekst Rzepy ma tytuł: "Polak je, Polak tyje, Polak choruje".
Proszę się jednak nie pastwić nad sobą, nie odmawiać sobie kalorii, bo ta sama Rzeczpospolita 6 stron dalej, też na poważnie i na podstawie badań naukowych pisze, że nadmiar kilogramów chroni przed demencją. I bądź tu mądry i podejmuj decyzję. Przychodzi czytelnik takich doniesień do psychologa. Co panu jest? - pyta specjalista - "mam problem z ciągłym zmienianiem decyzji. Poproszę o receptę. Albo nie, dziękuję!"
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.