Legnica: Noc poslubną zakończyli...na komendzie
To chyba jedna z najbardziej nietypowych nocy poślubnych. Legniccy policjanci przed jednym z lokali w centrum miasta zostali obrzuceni stekiem wyzwisk przez pijanego i agresywnego mężczyznę. Gdy próbowali go uspokoić, wywiązała się bójka, bo do 23-letniego pana młodego dołączyła świeżo poślubiona małżonka i jej teściowa. - Ostatecznie cała trójka trafiła do komendy - przyznaje podinspektor Sławomir Masojć.
- W stronę funkcjonariuszy poleciały bardzo niecenzuralne słowa. Mężczyzna stał się bardzo agresywny, zaczął szarpać policjantów za mundury. W trakcie próby obezwładniania tego człowieka dwie kobiety rzuciły się na policjantów. Jedna z nich kopnęła policjanta, druga uderzyła funkcjonariusza w twarz. Te osoby wszystkie zostały obezwładnione i przewiezione do komendy policji. Osoby te po wytrzeźwieniu zostały przesłuchane. Nie umieją racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Mężczyzna mówi, że nie wie, co w niego wstąpiło. Wygląda na to, że nie lubi policjantów. Natomiast kobiety ruszyły mu na pomoc. Chciały go uratować z rąk policji - dodaje Masojć.
Noc poślubną państwo młodzi spędzili w jednym budynku, ale w osobnych pomieszczeniach. Wszyscy zatrzymani przyznali się do winy i zgodnie poprosili prokuratora o identyczną karę - po 4 miesiące ograniczenia wolności.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.